Logo pl.yachtinglog.com

Brak rezerwacji: Malvan Food Trail

Brak rezerwacji: Malvan Food Trail
Brak rezerwacji: Malvan Food Trail

Ada Peters | Redaktor | E-mail

Wideo: Brak rezerwacji: Malvan Food Trail

Wideo: Brak rezerwacji: Malvan Food Trail
Wideo: Не держит мочевой? 8 способов скорой рефлекторной помощи 2024, Kwiecień
Anonim

Był początek czerwca, a monsuny dopiero co przyjechały. Gdy ruszyliśmy w naszą drogę, światło słoneczne dotarło do nas, rozproszone, przez mglisty filtr chmur. To był pod wieloma względami idealny dzień na rozpoczęcie naszej podróży w dół Wybrzeże Konkan. Zaczynaliśmy wcześnie od Bombaju, zwijając okna, aby nie zanieczyścić miasta. Czterdzieści pięć minut i wiele honków później przejechaliśmy przez most Vashi i skręciliśmy z Panvel na NH17, autostradę, która łączy Bombaj z Goa. Zamiast jechać aż do wybrzeża Goa, planowaliśmy zatrzymać się w Malvan i spróbować niezliczonych smaków regionu. Ale pyszny smak, który mieliśmy nadzieję odkryć, wydawał się nam daleki, kiedy przejeżdżaliśmy obok Pen i Khopoli w kierunku Vadkhal Naka.

Egrety słońca na wybrzeżu Konkan (Zdjęcie: Akshay Charegaonkar)
Egrety słońca na wybrzeżu Konkan (Zdjęcie: Akshay Charegaonkar)

Z prędkości 60 km na godzinę zwolniliśmy tempo, gdy wpadliśmy w wielki korek. Po zjechaniu z drogi ciężarówka się przewróciła. Samochody były cofane na wiele kilometrów, a "overtakerzy" spowodowali zatory. Widzieliśmy rannego kierowcę przynoszącego do ambulansu. Wracaliśmy do stałego tempa 50 do 60 km na godzinę po Nagothane, gdzie zatrzymaliśmy się na Chai. Odsunęliśmy miasta na naszej mapie - Indapur, Mangaon i Mahad, a potem minęliśmy wyłączenie Mahabaleshwar na Kashedi Ghat, który miał trochę ślepych zakamarków. Nasze tempo spadło do około 40 km na godzinę.

Kilka kilometrów przed uderzeniem w Chiplun, ruszyliśmy objazdową drogą ku białej świątyni Parshuram w zielonych ghatach i odebraliśmy trochę ambepuris (arkusze przetworzonej miazgi z mango) od sprzedawcy na zewnątrz. Były pomarańczowo-brązowe, o konsystencji przypominającej toffi i słodkie do smaku. Ale minęło tylko kilka chwil, zanim zaczął padać deszcz, zmuszając nas z powrotem do samochodu. Chrupiąc mango puris, udaliśmy się do Chiplun i obiad.

Chiplun (Zdjęcie: Pranav011)
Chiplun (Zdjęcie: Pranav011)

Chiplun okazało się małym przemysłowym miastem. Trochę zwiadowców pokazało nam, że wciąż jesteśmy daleko od jedzenia Malvani, więc pojechaliśmy do Quality Inn Riverview Resort, 3 km dalej, i zjadłem późny lunch z indyjskiej pizzy i kanapek. Kiedy wróciliśmy do samochodu, robiło się ciemno, a promień samochodowy znalazł dla nas drogę. Temperatura spadła, a deszcz zwolnił do mżawki. Pozwalamy kroplom całować nasze twarze przez otwarte okna. Jechaliśmy powoli, trochę niepewnie o zmierzchu i rozważaliśmy przejście do jednego z obskurnych hoteli autostradowych. Ale zaoraliśmy się, aby trzymać się naszego planu, który miał spędzić noc w nadmorskim miasteczku Ganapatipule. Skończyło się na tym, i obudziliśmy się, słysząc szum fal uderzających o brzeg, błękit Morza Arabskiego i smak soli w powietrzu.

Ganapatipule ma Świątynia Ganesha na plaży. Zadzwoniliśmy dzwonem świątyni, wzięliśmy błogosławieństwa Pana Ganesha i ruszyliśmy w kierunku naszego pierwszego oficjalnego przystanku na obwodzie malwańskim - Devgad. Jazda do miasta wyglądała obiecująco: akry zielonych drzew hapus, ich gałęzie wyginają się pod ciężarem pulchnego owocu; ceglane wille z ziemistymi niebieskimi drzwiami i zielonymi oknami; i od czasu do czasu strach na wróble, aby powstrzymać groźne ptaki od królewskiego mango. Spróbowaliśmy różnych rodzajów przysmaków z mango od sprzedawców ulicznych, w tym ambepuris i ambavadis (toffi z mango), mikstury, która może sprawić, że jakikolwiek baton energetyczny ucieknie za swoje pieniądze. Ale kiedy dotarliśmy do centrum miasta, zrujnowane budynki, ciężarówki toczące się bez tuneli i zakurzone centra handlowe prawie złamały nam serca.

Ganapatipule beach (Zdjęcie: siddhesh sardesai)
Ganapatipule beach (Zdjęcie: siddhesh sardesai)

Poszliśmy z jednej zepsutej restauracji do drugiej, ale było już po trzeciej po południu i nikt chyba nie chciał nam podać lunchu. W końcu mieliśmy przeciętny posiłek z rybnego curry i curry z kurczaka w Kalpataru, obskurnej restauracji w Parijat, hotelu w centrum miasta, gdzie płytki łazienkowe były używane jako podłogi w każdym pokoju, co sprawiło, że uciekliśmy. Najczystszym miejscem na pobyt okazało się MTDC Resort przy Beach Road w Jamsande, kilka kilometrów od miasta. Cena była zdecydowanie słuszna, ale nie było żadnej łazienki, ciepłej wody, jedzenia, nawet ręcznika do wysuszenia naszych zwilżonych spirytusów. Jadąc na molo, widok uroczych łodzi rybackich sprawił, że zapomnieliśmy o naszych rozczarowaniach.

Widzieliśmy, że Devgad, ze swoim naturalnym portem, był tak samo wioską rybacką jak domem mango. Nasz następny posiłek był w Nikhil, który nazwał się hotelem, ale wyglądał jak chałupa. Kiedy znaleźliśmy go na Nipani Road, w drodze do Jamsande od centrum miasta byliśmy sceptyczni. Byliśmy zbyt wcześnie na obiad i kazali nam czekać godzinę w deszczu. Ale potem, jak mówią, jest najciemniejszy przed świtem. Kiedy w końcu przyniesie nam jedzenie, zjedlibyśmy prawie wszystko. Ale curry z ryb były czystą doskonałością. Wyobraź sobie łuszczącą się, melodyczną dobroć świeżej ryby w cierpkim i soczystym curry. Nasze wątpliwości zniknęły. Smażony pomfret był rześki na zewnątrz, delikatny w środku i delikatnie przyprawiony. Tajemnicą, powiedział właściciel Sundar Jagtap, jest mieszanka przyprawowa - głównie czerwone chili, czosnek, orzech kokosowy i lokalne, fioletowe kwaśne jagody, kokum - mielone świeże dla każdego zamówienia w maszynie elektrycznej z moździerzem.Kurczak curry, przyozdobiony gotowanym jajkiem, był pikantny i pyszny, ale bledszy w porównaniu do ryb.

Malvani thali (Zdjęcie: Vinay Bavdekar)
Malvani thali (Zdjęcie: Vinay Bavdekar)

To było w Devgad, że nasze thali przyszło z pięcioma potrawami, które napotkaliśmy na resztę jazdy: pomarańczowe, pikantne rybne curry, połów dnia smażonego, różowawy sol kadi (kokum, czosnek i kawałki kokosa), ryż i roti. Ta rozkoszna kombinacja była również pewnym znakiem, że dotarliśmy na wybrzeże Malvanu.

Następnego dnia rano o godz Kunkeshwar, małe miasteczko, w którym pokój rozbrzmiewa dźwiękiem dzwonnicy świątynnej, zawędrowaliśmy do lokalnej restauracji u podnóża świątyni. W hotelu Aswaad mieliśmy śniadanie z pikantnym, chrupiącym, ale zaskakująco lekkim misal pav (pikantne dal curry i chleb). Wejście do świątyni było obładowane koszami jaskrawożółtych mango. Kiedy zatrzymywaliśmy się, by podziwiać owoce i robić zdjęcia, pani z mango krzyczała na nas, aby złożyć wyrazy szacunku Panu Shivie przed uszanowaniem hapusu. W pobliżu świątyni można skosztować autentycznych potraw Brahmina, w restauracji Sudha Shanti Uphar Graha.

Tutaj hojnie wykorzystują orzechy kokosowe, szczególnie w curry, a jedzenie ma charakterystyczny kwaśny smak kokum. Restauracja Abhiruchi, naprzeciwko świątyni, gdzie należy udać się do kuchni wegetariańskiej Malvan. Podobnie jak w Sudha Shanti, musisz z dużym wyprzedzeniem złożyć zamówienie i wolą gotować dla dużych grup. Oprócz satysfakcjonującego wegetariańskiego thali z ryżu, dal, warzyw, papryki, marynaty, chutney i sol kadi, właściciel Vinayak Bhandari poleca modę ukdeele (słodycz w kształcie figi z mąki, parzona jak momo i nadziewana nadzieniem z cukru i kokosa) i aamr. W Annapurnie i Adhar, również położonym na obrzeżach świątyni, można wpasować się w niezłomnego thalis. Tutaj poprosić o vade sagote: puris wykonane z kilku ziaren, podawane z gęstym curry z kurczaka, specjalność regionu.

Malvani Vegetarian Thali (Zdjęcie wykonane przez GracinhaMarco Abundo)
Malvani Vegetarian Thali (Zdjęcie wykonane przez GracinhaMarco Abundo)

Malvan jest wszystkim, czego oczekujesz przybrzeżnym maharashtrianim miastem. Architektura - gontowe terakotowe dachy nad laterytowymi domami i portugalskimi kościołami - nadaje wiele leniwej ciszy miasta. Deszcze sprawiły, że zieleń stała się bardziej zielona, a fale nabrały miękkiego i spienionego kremu. Tłuste koty obfitowały w liczne rynki i restauracje na wolnym powietrzu - zwycięska propozycja dla nich, jak ryby można znaleźć wszędzie. Możliwości wyżywienia były nieograniczone. Postanowiliśmy zjeść tyle lunchów, ile mogłyby wytrzymać nasze żołądki. Daliśmy chińskie stawy, z takimi nazwami jak Hi Fi i China Town, miss, i pojechaliśmy prosto do Arun Bhojanalaya, w pobliżu peepal tree w centrum miasta. To urocza, stara restauracja w bungalowie z dziwacznym, w okularach i raczej genialnym serwerem-kucharzem. Mieliśmy curry pomfret, które było na równi z Nikhilem, i smażone ryby, poranny połów, lekko smażone w prostym cieście z rawy, czosnku, kolendry i zielonego chili. Sol Kadi był jasnoróżowy i najlepszy smakowaliśmy podczas podróży.

Nasz następny przystanek był Krishnayee, restauracja dołączona do Nath Pai Sevagan. Dwuczęściowy ajoba (dziadek) rodziny Naik jest szefem kuchni tej spokojnej restauracji na świeżym powietrzu, położonej wśród dżungli palm. Dla tych, którzy lubią swoją sol Kadi nieco słodką, Krishnayee robi świetną wersję. Powiedziano nam, że ich najlepszym daniem jest vade sagote, ale kiedy poszliśmy, menu oferowało rybne curry, smażone bangda (makrela) i wspaniałe bhindi (ladyfinger) w płatkach kokosowych. Większość tutejszych restauracji specjalizuje się w owocach morza, takich jak smażone surmai, krewetki, karli i pomfret.

Na szczycie listy wielu osób jest Chaitanya, w pobliżu przystanku autobusowego i rynku. Silver Sand słynie z pięknej lokalizacji - stoły są rozłożone na ogromnym, nieskażonym morzu. Hotel Sayba (Tel: 252643) na plaży Kolamb jest miejscowym faworytem - mają najlepsze Malvani thalis, a jeśli lubisz fajne piwo ze smażonymi krewetkami, mają bar. Swami przy Bhandara School Road to nowa restauracja z wieloma potrawami, o skrzanym wnętrzu i błyszczącym wnętrzu. Byliśmy bardzo podekscytowani taryfą śniadaniową: anda pakora, bhurji i innymi potrawami z jaj o wielu lokalnych smakach. Z Malvan udaliśmy się do Tarkarli, szczycąc się marzycielską plażą z nietkniętymi miękkimi białymi piaskami.

Tarkali (Zdjęcie: Enygmatic-Halycon)
Tarkali (Zdjęcie: Enygmatic-Halycon)

Tutaj, w szczycie sezonu, który trwa od listopada do lutego, można nurkować z rurką, wynająć łódź mieszkalną, a nawet wypłynąć małą łodzią na morze, by delektować się delfinami. Ale odwiedzaliśmy deszcze, gdy morze jest zbyt nieprzewidywalne dla takich poszukiwań. Zamiast tego sprawdziliśmy lokale gastronomiczne, a dla tak małego, nadmorskiego miasteczka Tarkarli okazało się, że gościło zaskakującą liczbę restauracji. Wiele restauracji to małe, rodzinne przedsiębiorstwa. Ceny są bardzo rozsądne, bez posiłków kosztujących więcej niż 100 Rs za osobę. Zapewniamy zdrowe, domowe posiłki z rybnego curry, sol kadi, autentycznych bhajów w stylu malwańskim i smażonych pomfretów, bangda, krewetek, krabów i małży.

Restauracje, w których można spróbować tej taryfy to Laxmi Niwas, prowadzony przez rodzinę Sarmadkar, która może wyżywić - lub raczej rzeczy do pełnej pojemności - 10 osób; Restauracja Unnati prowadzona przez znamienitą matriarchę rodziny Chavan; oraz Maratha Nivas z rodziny Bagade, którą prowadzi kombinacja saasu-soonbai (teściowa i synowa). Dogodnie, nie trzeba daleko podróżować, aby spróbować przysmaków oferowanych w tych placówkach - wszystkie znajdują się wzdłuż głównej Plaża Tarkarli Droga, ta sama, na której jest ośrodek MTDC.Istnieje kilka równie uroczych profesjonalnych hoteli i restauracji, również położonych wzdłuż Beach Road. Gajanan ma lśniąjąco czystą część wypoczynkową i pyszne menu śniadaniowe Shira, czyli Maharashtra'a z własną suji halwa z migdałami i rodzynkami, upma i puri bhaji. Inna dobrze oczyszczona, jasno oświetlona restauracja znajduje się w ośrodku Chintamani. Były zamknięte na sezon, ale od listopada do maja, są najwyraźniej jednym z bardziej ruchliwych lokali gastronomicznych ze względu na ich wspaniały surmai i curry bangda.

Sagar Darshan z MTDC, w niewielkiej betonowej chacie na terenie hotelu, jest najbardziej jałową, ale drogą opcją. Curry tutaj są mało inspirujące, choć cieszyliśmy się smażonymi krewetkami. Zawarliśmy posiłek z ambarkandem, pysznym mango shrikhand, jedynym deserem, który udało nam się dostać w restauracji podczas całej naszej jazdy. Na nasz ostatni przystanek pojechaliśmy z powrotem do Malvan, z tęsknotą pomachaliśmy do wspaniałego Arun Bhojanalaya i udaliśmy się do Vengurla przez Kudal, które jest średniej wielkości miastem przemysłowym.

Vengurla (fot. Ankur P)
Vengurla (fot. Ankur P)

Vengurla to dziewicze miasteczko na plaży, którego urok tkwi w sennym popołudniowym bezruchu, który trwa jakoś bez względu na porę dnia. Nawet kraby poruszają się tutaj lżej. A curry rybne gotują się na wolnych płomieniach, subtelne przyprawy gotują się perfekcyjnie. Miejscowi gotują delikatne zielone orzechy nerkowca i kelphoolachi bhaji, danie Konkan zrobione z kwiatów bananowca. Ale delikatność to ryba, tak świeża, że zrywa się z kości i rozpływa się w ustach. Zawsze pytaj o to, co przywiozły łodzie, czy to bangda, surmai, czy pomfret. Podobało nam się curry i chrupiące ryby i krewetki smażone w delikatnej masali kolendry, chilli i przypraw. Jedliśmy u lokalnego faworyta, Hotelu Gajali, przy Bandar Road, restauracji bez zbędnych dodatków, gdzie miejscowi przyjeżdżają, by napić się piwa i nie spać w dzień. Widok jest spektakularny. Smażone krewetki były chrupiące i świeże, curry z ryb subtelnie smakowały z chillies i kolendrą, ale masala małże były masala, bez małży.

Kilka przecznic od Gajali na Bandar Road był nasz następny przystanek, Sagar Sarita. Szef kuchni, Sudhir Chowgule, przyjechał z Goa's Taj Holiday Village, więc możesz się spodziewać świetnego dodatku (i światowej klasy alkoholu). Jest szczególnie dumny ze swoich ostryg i curry z Pomfret. Lokalnym faworytem nie jest plaża, ale bliżej głównego rynku w Piracha Darga. Zakład ten, Annapurna Bhojanalaya, ma przyjemną bambusową altanę na zewnątrz, która była pusta, kiedy odwiedziliśmy. Ale w środku, do późnych godzin popołudniowych, było pełno ludzi: wszyscy wokół nas stali się standardowymi stalowymi stolikami wypełnionymi pomfretem i solą kadi, kelnerzy krzątający się z porcjami jedzenia w amerykańskim rozmiarze, bez muzyki, ale od dźwięków zachwyconych mecenasów. siorbanie baraniny curry, a następnie gęste, pachnące aamry. Inne warte odnotowania wzmianki to Hotel Laukik na Ram Maruti Road, który polecili prawie wszyscy miejscowi, z którymi rozmawialiśmy, za jego kolambi thali i fry, które składają się z lekko przyprawionych, smażonych krewetkami krewetek.

Malvani sea food thali (Zdjęcie wykonane przez bernardoh)
Malvani sea food thali (Zdjęcie wykonane przez bernardoh)

Podobnie jak w kilku restauracjach, które odwiedziliśmy w tym przejściu, Laukik to miejsce dziury w ścianie, ale jak się przekonaliśmy, pozory są niezwykle zwodnicze i nie wskazują na to, co kuchnia może zaserwować. Laukik to także jedno z niewielu miejsc, w których można znaleźć produkty śniadaniowe. To właśnie stąd wróciliśmy do Bombaju, aby rozpocząć naszą 10-godzinną podróż do domu. Oboje zgodziliśmy się, że cisza plaż i pyszne dania z ryb uzasadniają odległość, którą przebyliśmy z Mumbaju. Postanowiliśmy ponownie wyruszyć w podróż, w miesiącu, w którym niebo będzie czyste, a morze ciepłe.

Trasa

Mumbai-Pen-Chiplun (254 km) -Devgad (200 km) -Kunkeshwar (22 km) -Malwan (117 km via NH17) -Tarkarli (7 km) -Vengurla (65 km via NH17) -Mumbai (489 km na NH17 )

Napęd

Mumbai-Chiplun-Devgad

Pojechaliśmy autostradą Sion-Panvel, skręciliśmy w pierwszą w prawo na Mumbai-Pune Road (NH4), a potem znowu w prawo po stacji benzynowej na NH17. To jest droga, która prowadzi przez Maharashtra do Goa. Jest to jednopasmowa autostrada z kilkoma ostrymi zakrętami i widzi duży ruch. Dodaj do tego ciężki monsun i widać, dlaczego NH17 jest jedną z najniebezpieczniejszych autostrad w Indiach. Trzymaj się tuż obok opłaty za przejazd (opłata 10 Rs), a następnie uzupełnij gaz w Vadkhal Naka lub później w Nagothane lub Mangaon. Autostrada zabierze Cię przez Indapur, Mangaon i serię ghatów na Chiplun. Biswa Hotel po drodze w Mahad jest dobrym pit stopem z przyzwoitą łazienką. Jedź przez około 14 km nad Ghatami, na NH17, aby dostać się do Sangameshwar. Możesz zaopatrzyć się w gaz tutaj.

Jeśli lubisz świątynie, skręć w prawo za Ugdi, aby zrobić cudowny objazd do Ganapatipule, w przeciwnym razie idź prosto do Nandgaon i wyłącz autostradę na SH116 dla Devgad. Zalecamy jazdę tylko w ciągu dnia, co oznacza zerwanie na noc w Chiplun lub Ganapatipule. Stacje benzynowe i garaże są rutynowymi zabytkami na tej trasie; 24-godzinne pompy benzynowe są w Vadkhal Naka, Mahad i Chiplun.

Tarkali (fot. Ankur P)
Tarkali (fot. Ankur P)

Devgad-Malvantarkarli

Kunkeshwar jest 19 km na stosunkowo gładkiej i wolnej od ruchu autostradzie stanowej z Jamsande, co czyni podróż półgodzinną. Nie widzieliśmy stacji benzynowych ani stacji paliw aż do dużo później w Kankavli, więc wypełnij swój czołg Nandgaon - Devgad Road (SH116) przed wyjazdem. Przejechaliśmy około 3 km wzdłuż SH116, z Devgad do Jamsande i podążaliśmy drogą, dopóki nie skręciliśmy w SH4 i przejechaliśmy obok pięknej plaży Tara Mumbri i wioski Elaye, aż dotarliśmy do Kunkeshwar. Kunkeshwar do Malvan jest 40 km przez SH4. Ale wybraliśmy dłuższą trasę - wracamy do Jamsande, a potem pokonujemy 36 km w dół SH116 z powrotem do Nandgaon.Jechaliśmy na południe NH17 przez około 29 km, mijając Kankavli i na Kasal. Na tym odcinku jest kilka dhab Malvani; warsztaty samochodowe można zobaczyć w Kankavli i Kasal. Shalimar Hotel, w pobliżu Kankavli, był najczystszą przerwą w łazience. Skręciliśmy w prawo z Kasal na SH118 i pojechaliśmy kolejne 33 km do Malvan.

Malvan-Tarkarli-Vengurla

Tarkarli znajduje się zaledwie 7 km dalej od Malvan, 12 minut jazdy samochodem. Vengurla, osiągnięta przez SH4, autostrada stanowa wzdłuż wybrzeża, znajduje się 28 km na południe. Jeśli chcesz jechać na NH17, oznacza to powrót do Malvan, a następnie przejechanie 36 km do Kudal (na SH4 do Gandhinagar, a następnie na SH119). Potem wrócisz na NH17. Możesz cieszyć się pięknym wodospadem około 16 km na południe od Kudal i rzeki Nirupar wzdłuż tej samej drogi. Stąd jedzie prosto do Vengurla (22 km od Kudal).

Fakty dotyczące podróży

Najlepszy czas jazdy to sezon, czyli od listopada do lutego. Drogi są suche i bezpieczniejsze w tych czasach. Ponadto dostępnych jest więcej dań z ryb. Trzymaj się butelkowanej wody, sprzedawanej w większości restauracji i sklepów spożywczych po drodze. Należy również unikać surowych pokarmów, takich jak sałatki, ponieważ są one niebezpieczne dla wrażliwych brzuszków. Gotowane jedzenie jest zwykle bezpieczne. W przypadku gadżetów ulicznych woleliśmy zamknięte słodycze z mango. Zrobiliśmy zapas na ciastka i suche przekąski na przejażdżkę. Opłaciło się to, ponieważ istnieje wiele odcinków, w których nie można znaleźć żadnych restauracji.

Devgad Fort (Zdjęcie: Mvkulkarni23)
Devgad Fort (Zdjęcie: Mvkulkarni23)

O Autorach:

Kanika Bhattacharya mówi, oddycha i marzy o jedzeniu. Jako zagorzała i eksperymentalna kucharka, można ją rutynowo znaleźć w sekcji kulinarnej w księgarniach i bibliotekach.

Preeti Mankar jest filmowcem dokumentalnym z tytułem magistra z New York University. Obecnie pracuje nad "Mad" nad JEE, filmem z egzaminu wstępnego IIT, który zostanie wyprodukowany przez jej dom produkcyjny, 517 Productions.

Zalecana: