Logo pl.yachtinglog.com

Thanedar: Tam, gdzie kwitną jabłka

Thanedar: Tam, gdzie kwitną jabłka
Thanedar: Tam, gdzie kwitną jabłka

Ada Peters | Redaktor | E-mail

Wideo: Thanedar: Tam, gdzie kwitną jabłka

Wideo: Thanedar: Tam, gdzie kwitną jabłka
Wideo: Delhi-Mumbai Expressway Complete Route Map 2024, Kwiecień
Anonim

Różowe policzki, gładkie drogi, świeża farba nawet na slumsach, i, kochanie, McDonald's! Na wzgórzach Himachala istnieje wyraźny powiew dobrobytu. We wszystkich moich podróżach po kraju wydaje mi się, że jest to region, w którym wspaniały krajobraz i świeże powietrze wydają się hojnie powiązane z obfitującą w nie gospodarką. Thanedarnasz cel jest daleko i wzniosły, ale tutaj wszystko się zaczęło i obiecano mi, że Eden kwitnie wiosną.

Już jest zmierzch, kiedy wjeżdżamy w trzęsące się światła lądowej Shimli. Zostały nam trzy godziny do celu, a my lecimy do lśniących widoków serpentynowych rzek światła, skręcających i skręcających z nami w dolinie poniżej. Moja siostrzenica budzi się z krótkiego snu z telefonem: "Tato, jesteśmy na niebie, a gwiazdy są pod nami!" Pewnie, że są, i księżycowy śnieg na okolicznych górach. Tym, co daje Thanedarowi imponujący widok ośnieżonych szczytów, jest jego położenie na grani. Poniżej znajduje się Dolina Sutlej i dalej, śnieżny masyw Kinnera Kailasha. Grzbiet Narkanda, w niewielkiej odległości, jest przełomem między Sutlej na północy i rzeką Giri na południu.

Thanedar (Zdjęcie: Neha Chandok)
Thanedar (Zdjęcie: Neha Chandok)

Poranek w naszej Banjara Orchard Retreat ujawnia ocean jabłoni, usiany namiotami, które okazują się być gratami! Kilka dni temu, przed tym zdradliwym gradem, wzgórza te były mgiełką różowego koronkowego kwiatu jabłoni. A teraz, żadnych kwiatów w ogóle? Ale myślałem, że bez naszego gospodarza i anioła stróża Prakasha Thakura, który teraz przejmuje władzę.

Droga do Edenu

Taki uroczy ślad musi z pewnością prowadzić do nieba. Przez całe popołudnie, sis i ja śledziliśmy anioła stróża przez bujny las Saroga, ocieniony przez niebieską sosnę, srebrną ostrogę, świerk, dęby, rododendron … Błyszczący Sutlej poniżej wije się w głębokiej dolinie. Góry stają się bardziej strome, a widoki jeszcze bardziej zapierające dech w piersiach. Dzikie truskawki, maliny, grzyby, porzucona skorupa cykady i wzmianka o głodnych niedźwiedziach sprawiają, że zastanawiam się, czy jedna z bajek mojej siostrzenicy przeżyła i przechodzimy przez nią.

Niebo jest różowe

"Prawie tam", zapewnia anioł, kiedy wspinają się ostatnie kilka metrów na szczyt Shilajan PeakZiemia obiecana. W kwietniu pada tutaj cukierków! Słodkie różowe płatki przywierają kusząco do akrów jabłoni. Powietrze jest podniecające od odurzającego zapachu różowych kwiatów, a dzikie pszczoły obgryzają się na boki, bucząc i szumiąc z kaca z nadmiernej ilości nektaru. Kwiaty są szczęśliwe dzięki pszczołom, które grają amorka - dostarczając kęsom pyłków ich ukochanym, aby mogły zapylać i nosić soczyste czerwone owoce, które były pierwszą pokusą człowieka. Szeroko otwarte niebo, rześka górska bryza i dreszczyk "raju znalezionego" mogą spowodować, że jeden z nich jest trochę dziwaczny.

Anioł to wie. Więc pozwala nam być, jak leżąmy pod gałęziami moczonymi w odwróconych widokach, wpatrując się w różowy kwiat, w brązowe gałęzie, w biel śnieżnych gór. Nigdy nie spotkałem anorcharda w bardziej idealnej scenerii. Otoczony odśnieżoną Himalają, spoglądającą w zachód słońca, a następnie wschód księżyca, powoli zmienia się w sylwetkę, gdy drzewa zamieniają się w plamę, a wszystko, co widać w promieniu wielu kilometrów, to delikatne rozpryski różu.

Raj może uzależniać. Następnego dnia podążam za wschodem słońca z mamą do sosnowego jeziora Tani Jubbar, szukając różowych pól, które kwitną na całe mile. Nie jestem pewien, czy wkraczam, włóczę się po drzewach, wdychając rano. Dziwna zagadkowa himalajska sroka przemyka. Wydobywam kamerę i dołączam do orgii ptaków, pszczół i kwiatów. Mama krzyczy: "Herbata". Zaprzyjaźniła się. Już nie wkraczamy. Pani domu wydobywa swoją najlepszą porcelanę na otwarty taras z widokiem na królestwo sadów. Bezpretensjonalnie dobrze zna się na akrach sadu, którym się opiekuje.

Frolicking pod kwiatami może sprawić, że każda dziewczyna będzie szczęśliwa, ale najmłodszy członek ekipy chce grać na "śnieżnej górze". Ona oznacza kusząco śnieżną Himalaję, za każdym razem, gdy pojawiają się dramatycznie na naszych spacerach. To byłoby straszne, gdybyśmy pozbawili pięcioro lat jej pierwszej śnieżki, więc do Hatu Peak ruszamy. Na szczęście, na 14-km jazdy do Narkanda łapiemy śnieg, który zakrył pagórki na poboczu. Zamraża, gdy formuje małe kuleczki dla swojego bałwana, zbiera kawałki drewna na części ciała i asystuje Nani w wyrzeźbieniu najsłodszego małego chłopca na świecie. Wszyscy czujemy się trochę smutni, zostawiając młodszych, by rozpłynęli się w jaskrawym kwietniowym słońcu.

Narkanda (zdjęcie: Hitanshu)
Narkanda (zdjęcie: Hitanshu)

Na przełomie Hatu Peak postanawiamy przejść przez ostatnie 6 km, aby złapać zachwycające widoki przez bujny las alpejski. Flagi Świątynia Hatu Mata trzepotanie, żeby nas powiadomić, że dotarliśmy na szczyt. Na wysokości 10 288 stóp to najwyższy szczyt w okolicy. Jesteśmy prawie w zgodzie ze wspaniałymi zakresami Pir Panjal i Dhauladhar.

Konwencjonalny i bardziej odważny sposób na dotarcie do Hatu Peak to przejazd do Sidhpur, 10 km od Rezerwatu Banjara, a następnie wspinanie się po lasach iglastych i dębowych, gdzie można po prostu spotkać lamparta, czarnego niedźwiedzia, kota dżungli lub himalajskiego łasica., albo w zuchwałej notatce, latająca wiewiórka, himalajscy bażanty, takie jak monstrualne, czerwone ptactwo z dżungli, sroka, drozd, rozwesele i gwiżdżący drozd. Wspinaczka na szczyt z małą przerwą na suchy prowiant trwa zwykle około 3 godzin.

Kościół Kotgarh

Nie ma nic trudnego do pokonania w trakcie 30-minutowego spaceru zboczem wzgórza od bazaru Thanedar, poprzez sady jabłoniowe i lasy iglaste, po gigantycznych belach złotego siana, które wyglądają jak orangutany wygrzewające się w kwietniowym słońcu, w końcu do idealnego małego białego kościoła z witrażami. Duży obszar ziemi został przekazany Brytyjczykom przez władców Kotgarh w 1815 roku, w zamian za walkę z nepalskim generałem Amarem Singh Thapą, który zaanektował duże części zachodniej Himalajów. W 1843 r. Utworzono Centrum Misyjne i Szkołę Misyjną Gorton, aw 1872 r. Wybudowano kościół św. Marii tuż obok.

Oryginalna kamienna i bielona struktura drewna nadal stanowi dziś dla mieszkańców brytyjską aurę wiejską. Rudyard Kipling nazwał Kotgarh "mistrzynią Północnych Wzgórz" i oparł jedno z jego opowiadań w Opowieściach ze Wzgórz na kościele. St Mary's została zbudowana ze środków zarówno od chrześcijan, jak i hinduistów, ponieważ Sadhu Sundar Singh miał mistyczne doświadczenia. Obecnie jest przywracana jako struktura dziedzictwa do swojej pierwotnej świetności. Tylko 5 km od Thanedar, kościół jest dostępny drogą.

Jezioro Tani Jubbar

6 km od Thanedar to prawdopodobnie najmniejszy kawałek wody, który można nazwać jeziorem. Otoczony gęstymi lasami sosnowymi i obsypany różowymi sadami, to schludne miejsce jest raczej romantyczne przed zmierzchem i świtem. Zaprzyjaźniałem się z wysokim, jasnowłosym, przystojnym, przystojnym Himachali - alpejskim kozłem, przywiązanym do drzewa przed świątynią Nag, gdzie rozpoczęły się poranne rytuały kultu.

Sala Harmony

Nawet dzisiaj, dom rodzinny Samuela Stokesa, Harmony Hall, dwupiętrowy dom zbudowany na szczycie Barobagh Hill, stoi dumnie otoczony z trzech stron ośnieżonymi szczytami. Od szczytu wzgórza, na wysokości 8000 stóp, Thanedar rozwija się jako wspaniała panorama gór. Najdalsze z nich są zamaskowane w śniegu, inne są ubrane deodarami lub w miękkiej niebieskiej mgiełce. Wokół domu znajdują się sady jabłoniowe w Barobagh, gdzie Stokes posadził swoje pierwsze kwiaty. Obok domu znajduje się Arya Samaj Mandir z napisami Upaniszad i Bhagvad Gita na ścianach. Jest to własność prywatna i musisz uzyskać pozwolenie przed wizytą.

Autor: Lipika Sen

Pisarz, artysta i wędrowiec, Lipika Sen to urodzony w Indiach Kiwi. Teraz w Nowej Zelandii spędziła również czas na Syberii i w Moskwie.

Zalecana: