Logo pl.yachtinglog.com

Spacerując śladami Buddy w Lumbini - Lonely Planet

Spisu treści:

Spacerując śladami Buddy w Lumbini - Lonely Planet
Spacerując śladami Buddy w Lumbini - Lonely Planet

Ada Peters | Redaktor | E-mail

Wideo: Spacerując śladami Buddy w Lumbini - Lonely Planet

Wideo: Spacerując śladami Buddy w Lumbini - Lonely Planet
Wideo: Duńska sztuka szczęścia - czyli szukam HYGGE w Kopenhadze | Ula Pedantula #234 2024, Kwiecień
Anonim

Nie każdego dnia idziesz śladami założyciela jednej z wielkich religii świata. Ale nie każda religia może być tak dokładnie odwzorowana w krajobrazie świata realnego, jak buddyzm.

Chociaż zaćmienie hinduizmu w kraju, w którym się narodziło, początki buddyzmu są zakorzenione w równinach Terai w Nepalu, gdzie książę Siddhartha Gautama urodził się w królewskiej rodzinie w starożytnym królestwie Kapilawastu i poszedł do wiary, że w pewnym momencie pochłonęła większość Azji, od Sri Lanki i Malediwów po Tybet, Afganistan i Mongolię.

Image
Image

Miejsce narodzin buddyzmu

Pomimo globalnego zasięgu buddyzmu, ta epicka historia zaczęła się w V wieku pne w skromnej wiosce Lumbini, dziś zakurzonej drodze od zatkanej ciężarówką autostrady łączącej Indie i Nepal. W latach bezpośrednio następujących po śmierci Buddy - a przynajmniej jego uwolnieniu ze śmiertelnego planu - Lumbini był centrum kwitnącej wspólnoty religijnej, bezpośrednio zainspirowanej zapamiętanymi naukami żywego Buddy. Jego wyznawcy wkrótce wznieśli miniaturowe miasto z ceglanych stup, czołgów i sal modlitewnych wokół świętego miejsca, gdzie książę Siddhartha wszedł na świat. Nawet wielki buddyjski cesarz Ashoka przeszedł w 249 r. Pne, pozostawiając za sobą jeden z jego słynnych kamiennych filarów, aby uczcić tę okazję, gdy entuzjastycznie rozpowszechniał buddyjską wiarę na subkontynencie.

Ale zaledwie kilkaset lat później, wcześni chińscy podróżnicy opisali opuszczone miejsce, z rozpadającymi się klasztorami i leżącym na ziemi słupem Ashoki, zniszczonym przez błyskawiczne burze, które wciąż nękają subkontynent każdego monsunu. I tak pozostało jeszcze około 1300 lat, aż do 1896 roku, kiedy miejscowy gubernator, generał Khadga Samsher Rana i niemiecki archeolog Alois Führer, odkopali słup Aszoki niedaleko wioski, znanej wówczas jako Rummindei i umieścili Lumbiniego dosłownie na mapie.

Od tego czasu buddyści z całego świata poświęcili ogromne ilości energii i pieniędzy, aby przywrócić Lumbini na właściwe miejsce jako punkt kulminacyjny buddyjskiej pielgrzymki, jednak to święte miejsce jest nadal pomijane przez ogromną większość podróżnych, którzy przechodzą przez granica indyjsko-nepalska do Kathmandu i szlaków trekkingowych w Himalajach. Na razie. Nowe międzynarodowe lotnisko w budowie w pobliskim Siddharthanagar (dawniej Bhairawa) na granicy z Indiami wygląda na masywną zmianę losów Lumbiniego, zapewniając nową, bezpieczniejszą trasę lotu do Nepalu oraz bezpośrednią bramę do Lumbini i niedoinwestowanych zabytków Nepalu. równiny.
Od tego czasu buddyści z całego świata poświęcili ogromne ilości energii i pieniędzy, aby przywrócić Lumbini na właściwe miejsce jako punkt kulminacyjny buddyjskiej pielgrzymki, jednak to święte miejsce jest nadal pomijane przez ogromną większość podróżnych, którzy przechodzą przez granica indyjsko-nepalska do Kathmandu i szlaków trekkingowych w Himalajach. Na razie. Nowe międzynarodowe lotnisko w budowie w pobliskim Siddharthanagar (dawniej Bhairawa) na granicy z Indiami wygląda na masywną zmianę losów Lumbiniego, zapewniając nową, bezpieczniejszą trasę lotu do Nepalu oraz bezpośrednią bramę do Lumbini i niedoinwestowanych zabytków Nepalu. równiny.
Image
Image

Starożytne i nowoczesne obok siebie

Ze względu na bogate dziedzictwo, zwiedzanie Lumbini jest ciekawą kombinacją starożytności i nowości. Z jednej strony ziemia jest zaśmiecona pozostałościami tysiącletnich ceglanych stup i budynków klasztornych, przeplatanych starożytnymi bodhi drzewa, w których pielgrzymi w szatach, które identyfikują je jako należące do kilku różnych buddyjskich tradycji, siedzą w ciszy medytując, podobnie jak Siddhartha Gautama w swoim życiu, zanim osiągną oświecenie w Bodhgaya, krótką podróż na południe przez to, co jest teraz granicą między Indiami i Nepal.

Po drugiej stronie znajduje się ciekawa Strefa Monastyczna, stale powiększający się kompleks świecących nowych klasztorów, świątyń i stup, budowanych przez buddystów z tak dalekich zakątków, jak Myanmar, Kambodża i Korea. Wybudowany na sieci mostów, kanałów, stawów i ogrodów, jest to Epcot buddyzmu, próbka buddyjska z buddyjskiej tradycji, ze złoconego birmańskiego Zedis do geometrycznego tybetańskiego chorteny i chińskie pagody wypełnione kadziami z pomalowanymi belkami i falistymi, zakrzywionymi dachówkami.

Image
Image

O ile mocno religijni są w zamyśle, w kompleksie jest cień ogrodu rzeźbiarskiego, a spokojne, zakurzone ścieżki są przerywane, ale rzadko stłoczone, z mnichami i pielgrzymami, dodając do tego, że spacerujesz przez gigantyczny model architekta. Zapewnia to mnóstwo ciszy i spokoju, podczas gdy ty lubisz próbę Tajlandii w klasztorze buddyjskim Royal Thai, ślady cesarskich Chin w chińskim buddyjskim klasztorze Zhong Hua, złoty faks Birmy w pagodzie Lokamani Pula, górujący styl Khmerów zbombardować wieże w klasztorze Kambodży i wspaniałość dynastycznej Korei w Koreańskiej Świątyni Buddyjskiej.

Mimo to brak tłumu niezaprzeczalnie przyczynia się do spokojnej i kontemplacyjnej atmosfery, w wyraźnym kontraście z gorączkowym krzątaniną Siddharthanagar i innych miast Terai. W podróży autobusem z Siddharthanagar do Lumbini, hałas i chaos ustępują zauważalnie z każdą mijającą milę, a poczucie wejścia w wiejską idyllę przenika. Czasami - podczas przerwy w cieniu bodhi drzewo, lub obserwując rzadkie rudowłose żurawie lądujące na mokradłach za zbudowaną przez Japończyków Pagodą Pokoju Światowego, na przykład - Lumbini może czuć się autentycznie wysublimowanym.

Image
Image

Duchowy Lumbini

Innym razem, kiedy Lumbini siedzi w klasztorze lub zbliża się do sanktuarium w świątyni Maya Devi, może czuć się głęboko duchowy.Zawieszony w estetycznie wątpliwym białym kokonie, świątynia Maya Devi jest w rzeczywistości warstwą ruin świątyni sprzed tysiącleci, skupionych na płycie z terakoty ustawionej dokładnie w miejscu, w którym według buddyjskich pism Matka Buddy "chodził 20 kroków", chwycił gałąź drzewa i spojrzał na wschód ", zanim urodziła Siddhartha Gautamę.

Podróż staje się jeszcze bardziej spokojna i interesująca, jeśli wsiądziesz do lokalnego autobusu z Lumbini do Tilaurakot, gdzie archeolodzy odkryli ruiny pałacu króla Suddhodana, władcy Kapilawastu. To tutaj Gautama Buddha żył życiem luksusowym, zanim opuścił związek królewski w wieku 29 lat i po raz pierwszy odkrył ludzkie cierpienie. Wędrując po zakurzonych bazach zrujnowanych ceglanych murów, trudno wyobrazić sobie ten teren jako rozrzutny pałac, ale nie sposób nie docenić spokojnej ciszy wykopanego w drzewach stanowiska archeologicznego, otoczonego przez szmaragdowe pastwiska.

Image
Image

Beyond Lumbini

Kropkowane wokół pobliskiego krajobrazu są jeszcze mniej odwiedzanymi miejscami związanymi z życiem Buddy. W Gotihawa, 5 km na południowy zachód od Tilaurakot, zużyty kikut drugiego filaru Ashoka wyznacza miejsce narodzin Buddy z Krakuchchandy, pierwszego Buddy obecnego wieku i 8 km na północny zachód w Niglihawa, inny słup Ashoki wyznacza miejsce urodzenia Buddy Kanakmuniego, drugi Budda obecnej epoki. W Kudan, 5 km na południe od Tilaurakot, monumentalne cokoły z zaginionych stup zaznaczają miejsce leśnego gaju, gdzie Budda sformułował kilka kluczowych zasad buddyjskiej doktryny, a kilka zakurzonych szczątków w Devadaha, 28 km na zachód od Lumbini, zaznacza miejsce narodzin matki Buddy. Nieliczni turyści, którzy wyruszają na te miejsca, są tak dalecy, że mogą przeżyć życie wiejskie na ponadczasowych równinach, jeśli chodzi o archeologię.

Oczywiście nie musisz ograniczać się do buddyjskich stron. Lumbini znajduje się w niewielkiej odległości od wielu innych interesujących objazdów na Terai i Bliskim Wzgórzu. Bezpośrednio na północ, gdzie równiny ustępują wzgórzom Mahabharatów, Tansen jest klasycznym nepalskim miastem na wzgórzu, usianym starożytną architekturą Newariego, która mimo swojej spokojnej postawy widzi garstkę odwiedzających. Stąd łagodne spacery na wzgórzach prowadzą do plemiennych wiosek Magar i niszczejącego Ranighat Darbar, barokowego pałacu zbudowanego dla generała wygnanego z Katmandu za spiskowanie przeciwko rządowi. Następnie znajduje się Park Narodowy Chitwan, najsławniejsza w Nepalu przystań dla tygrysów i jednorożców indyjskich nosorożców, która jest łatwą rozrywką na drodze do Katmandu.

Gdy lotnisko się otworzy, liczba odwiedzających zwiększy się we wszystkich tych lokalizacjach, więc odwiedź teraz, gdy trwa nastrój spokojnej kontemplacji.

Zalecana: