Logo pl.yachtinglog.com

Smak Walii: historie warte delektowania się - Lonely Planet

Spisu treści:

Smak Walii: historie warte delektowania się - Lonely Planet
Smak Walii: historie warte delektowania się - Lonely Planet

Ada Peters | Redaktor | E-mail

Wideo: Smak Walii: historie warte delektowania się - Lonely Planet

Wideo: Smak Walii: historie warte delektowania się - Lonely Planet
Wideo: Odblokowanie duszy - Czy prorocy New Age mogą ujawnić naszą ukrytą naturę? 2024, Kwiecień
Anonim

Gdybyś był w Walii, na pewno spróbowałbyś bara brith, przesiąkniętego herbatą bochenka owocowego, który odsuwa się od rozmoczonego dnia na wzgórzu. I mógłbyś kochać lub nienawidzić laverbread, puree z wodorostów, które przyozdabiają wiele gotowanych śniadań. Podróżując po tych wzgórzach i dolinach, bez wątpienia skubałeś ser Caerphilly lub rozgrzałeś go nad miską pora i jagnięciny.

Ale ostatnio scena żywnościowa (i alkoholowa) w Walii przeniosła się poza tradycyjną, z destylarniami ginu i whisky, mleczarni kefiru, kawowych palarni w byłych miastach kopalnianych, czekoladzie w opuszczonych fabrykach i winem - tak, wina - w winnicach niepomnych trochę deszczu. Lokalni ludzie są siłą napędową tej rewolucji, każda z unikalną historią do opowiedzenia.

Image
Image

Kawa Coaltown

Potrzeba odwagi, by przypiąć swoje aspiracje (i oszczędności) w małym miasteczku Carmarthenshire, ale Gordon i Scott James, mający obsesję na punkcie ojca i syna, właśnie to zrobili. Zmęczona podstawowymi piwami serwowanymi lokalnie, w 2014 roku zaczęła Coaltown Coffee w garażu, a od tego czasu wyrosła na udaną małą porcję, zajmującą się zrównoważonym rozwojem kawy. Spróbuj aromatycznej mieszanki podpisów brazylijskie espresso z czekoladowo-biszkoptową podstawą lub rwandyjskie jedno źródło o dojrzałych owocowych posmakach, wszystkie serwowane w nowej kawiarni w stylu retro w mieście. Ich długoterminowy cel? Aby zresetować lokalną gospodarkę i obniżyć bezrobocie, szkoląc baristów, niektórych z nich byłych górników.

Kefir Ceredigion

Nazwa jest zwycięzcą, a także, jak widać, są korzyści z kefiru mleka koziego, który kozie Chuckling produkuje na farmie Ceredigion. Potężny probiotyk jest pomysłem Shann Nix i Richa Jonesa - w poprzednich wcieleniach dziennikarz z San Francisco i walijski rolnik i producent harf. Kupili kozła i zaczęli robić kefir, by wyleczyć egzema syna i nigdy nie oglądali się za siebie. Teraz mała stolarnia kuchenna rozwinęła się w milion funtów na skalę globalną, a stado 50 "szczęśliwych" kóz (stąd "chichocząc") może swobodnie wypasać 24 akry bujnej walijskiej pastwisk. Wycieczki w stodole w południe można wcześniej zarezerwować, dzwoniąc pod numer 01239 654 072.

Image
Image

Browar Bluestone

Przejedź przez pokryte żywopłotem pasy wzgórz Preseli w północnym Pembrokeshire i możesz natknąć się na Browar Bluestone, nazwany tak od kamienia pochodzącego z tych części, cudem ciągnąc około 250 mil, aby zbudować Stonehenge ponad 5000 lat temu. Korzystając z tego dziedzictwa i krystalicznie czystej wody źródlanej, która przepływa przez te wzgórza, ten rodzinny minibrowar produkuje ręcznie robione prawdziwe piwo na farmie. Zrelaksowane centrum dla zwiedzających jest doskonałym miejscem na popijanie piwa po wędrówce po Pembrokeshire Coast Path: najlepsze trunki to odświeżający lager Preseli Pils, lekko słodowy Rockhopper blado gorzki i delikatnie chmielowy Bedrock Blonde ale.

Caws Cenarth Caerphilly

W 2018 r. Tradycyjny walijski Caerphilly uzyskał status chronionej nazwy pochodzenia (ChNP), dołączając do takich osób, jak walijska jagnięcina, sól Halen Môn (patrz niżej) i chleb razowy. Wytwarzany z krowiego mleka twardy, kruchy ser, o świeżym, cytrynowym smaku, został po raz pierwszy wyprodukowany w Caerphilly w XIX wieku. Dziś pojawia się w różnych miejscach w całym kraju.

Caws Cenarth w Ceredigion jest wyjątkowy. Gwynfor i Thelma Adams zaczęli wytwarzać sery w 1987 roku, a dziś ich syn Carwyn staje na czele firmy. Oprócz tradycyjnych Caerphilly, produkują czosnek, zioła i wędzone odmiany, jak również w stylu Brie Perl Wen, kremowy niebieski Perl Las i gryzący, obskurny, nagradzany Golden Cenarth. Na brzegu rzeki Cych, rodzinne gospodarstwo, Glyneithinog, przyjmuje gości: zatrzymaj się między 11.30 a 15.00 od poniedziałku do soboty, a zobaczysz serowarów w akcji.

Image
Image

Sól Anglesey

Może mieć teraz status PDO i być jednym z najsłynniejszych składników, jakie można dziś spotkać z walijskich wybrzeży (nawet Heston Blumenthal jest fanem), ale sól morska Halen Môn miała skromne początki. Około 21 lat temu Alison i David Lea-Wilson zostawili garnek z wodą morską, aby wypluć swoją Agę jako eksperyment. Hej, presto, dostali drobne białe kryształy soli. Ich przefiltrowana przez węgiel woda morska pochodzi z Cieśniny Menai wokół Anglesey, a ich ręcznie zbierane płatki sprzedaje się w czystej postaci, z wędzonego dębu lub z pieczonym czosnkiem. Tŷ Halen, ich centrum dla zwiedzających, oferuje wycieczki za kulisami, a następnie degustacje potraw w godzinach 11, 13 i 15 na dobę.

Czekolada NOMNOM

Fabryka czekolady Pemberton przez 25 lat prowadziła szybki handel w Llanboidy, na granicy Pembrokeshire-Carmarthenshire. Ale kiedy zamknęło się jej drzwi, miejscowi nigdy nie wyobrażali sobie, że znowu tu będzie czekolada. Cue Liam Burgess, który w wieku 19 lat zdecydował się założyć własną firmę czekoladową, NOMNOM, z pożyczką o wartości 4000 funtów.

W "Willy Wonka of Wales" Liam zaczął tworzyć swoją czekoladę w najskromniejszej scenerii: karawanę w ogrodzie jego mamy. Ale jego pomysłowa słodycz i jedyne w swoim rodzaju opakowanie (zwróć uwagę na markowe doodle owiec) było jego złotym biletem do sukcesu. Używając starych foremek znalezionych w opuszczonej fabryce czekolady, włożył całą swoją energię w oryginalne kreacje, o smakach jak palona w płomieniach orzecha laskowego, sól morska Halen Môn z dębowego dymu i sorbet z jabłek, a także sezonowe czekoladowe batoniki na Boże Narodzenie. Odwiedź i będziesz uzależniony.

Image
Image

Penderyn whisky

Naturalnie kojarzysz Szkocję z whisky, ale Walia wyrzeźbiła własną niszę dla nagradzanych single maltów dzięki Penderyn Distillery. To, co w latach 90. zaczęło się od rozmowy na temat whisky, szybko rozwinęło się, gdy Alun Evans kupił jeszcze kociołek z miedzi. Wybrał podnóże Brecon Beacons dla wody źródlanej i wyprodukował pierwszą butelkę walijskiej whisky w 2004 roku. Wykończony w różnych beczkach, whisky zawiera Legendę wykończoną na Maderze, z nutami rodzynek i kremowej fudge oraz delikatnie torfową. Celt. Są też inne duchy, takie jak Brecon Gin, z nutą kolendry i cynamonu. Otwarte codziennie centrum dla zwiedzających oferuje godzinne, zakulisowe zwiedzanie procesu wytwarzania whisky, bar degustacyjny i bardziej dogłębne kursy mistrzowskie.

Winnica Llanerch

Winnica niedaleko M4 na północny zachód od Cardiff brzmi bardzo nieprawdopodobnie, ale to właśnie znajdziesz w Llanerch w Vale of Glamorgan. Mocna od 1986 roku, winiarnia zdobyła wiele nagród za wina Cariad, wyprodukowane przez odporne francusko-niemieckie hybrydowe winogrona, które mogą wytrzymać najtrudniejszą pogodę, którą Walia może rzucić na nich. Do win zalicza się lekkie, letnie, jagodowe naparowane musujące rumieniec, cierpki, cytrusowo wytrawny biały i gładkie, musujące wino, które jest wytwarzane (jak szampan) z drugą fermentacją w butelce. Od kwietnia do października winiarnia oferuje godzinne degustacje wina o godzinie 15:00 oraz bardziej nieformalne degustacje. W październiku można nawet zapisać się do udziału w zbiorach winogron na cały dzień - z winem, żywnością i muzyką na żywo w zamian za chętne ręce.

Image
Image

Destylarnia Snowdonia

Nagie, rozmyślające góry Północnej Walii nie są pierwszym miejscem, w którym można by znaleźć botanikę. Jednak zespół z destylarni Snowdonia wybiera jałowiec, kolcolist i wrzos, które trafiają do ginu Forager's tuż przy stokach Mt Snowdon. Chris Marshall podjął się hazardu, kiedy w 2015 roku zamienił swoje poprzednie życie na menedżera inwestycyjnego i zawodowego narciarza w destylarnię rzemieślniczą. "Robimy wszystko ręcznie, od żerowania na botanikach po butelkowanie" - mówi. "Nasze dżiny mówią o Snowdonia od początku do końca, a sekretem jest powolna destylacja w ciągu kilku tygodni, aby uchwycić subtelne nuty zmacerowanych roślin."

Gładka 46% czarna etykieta jest jednym z niewielu dżinów na świecie wykonanych z dwóch składników: jałowca i rokitnika zwyczajnego. Słodsza, bardziej letnia 44% żółta etykieta zawiera nuty kolcolisty i wrzosu, czarnego bzu i jabłka.

Wrażliwy wrażeń luksusowy dwór w stylu wiktoriańskim, Palé Hall, oferuje "gin-venture", łącząc wędrówkę z przewodnikiem z degustacją ginu w destylarni Snowdonia i wyśmienitą kuchnię.

Góry Czarne Smokery

Na skraju ładnego Crickhowella, u podnóża Gór Czarnych, jest dymiący - dzieło Jo i Jonathana Carthew. Po prawie dziesięciu latach życia w Afryce para zaczęła marzyć o przeprowadzce na walijskie wzgórza, gdzie Jo spędzała dużo czasu w dzieciństwie. Ostatecznie trafili do Breconu, aw 1996 r. Ustanowili dymiące.

Zrównoważony rozwój i identyfikowalność pozostają kluczowym elementem ich etosu. Poza 10 000 stron łososia rocznie, delikatnie palą kurczaka, kaczkę, przepiórki, pstrągi i plamiaka nad walijskim dębem oraz robią pasztety i terriny. Więcej informacji można uzyskać na jednej z ich wycieczek po mieście i degustacjach o 11 rano w środy od marca do września.

Zalecana: