Logo pl.yachtinglog.com

Odrodzenie Johannesburga jako miejsca docelowego dla podróżników - Lonely Planet

Spisu treści:

Odrodzenie Johannesburga jako miejsca docelowego dla podróżników - Lonely Planet
Odrodzenie Johannesburga jako miejsca docelowego dla podróżników - Lonely Planet

Ada Peters | Redaktor | E-mail

Wideo: Odrodzenie Johannesburga jako miejsca docelowego dla podróżników - Lonely Planet

Wideo: Odrodzenie Johannesburga jako miejsca docelowego dla podróżników - Lonely Planet
Wideo: Why Slovenia Is The BEST Vacation Spot You've Never Heard Of 2024, Kwiecień
Anonim

Dziesięć lat temu pomysł zwiedzania centrum Johannesburga (Jo'burg) był równie pociągający, jak potykanie się o pole minowe. Teraz będziecie szaleni, gdy przegapicie poznawanie tego obszaru jako sztuki publicznej, odrestaurowanych budynków i komercyjnego, wytrawnego tchnienia, tętniącego życiem serca miasta złota.

Jonathan Liebmann gapi się przez balkon swojego apartamentu na piętrze i wskazuje na wiele budynków należących do jego firmy deweloperskiej "Propertuity". "Arts on the Main to nasz pierwszy projekt w 2009 roku", mówi o składzie z 1911 roku przekształconym w dom dla wielu kreatywnych firm, w tym pracowni światowej sławy artysty Williama Kentridge'a.
Jonathan Liebmann gapi się przez balkon swojego apartamentu na piętrze i wskazuje na wiele budynków należących do jego firmy deweloperskiej "Propertuity". "Arts on the Main to nasz pierwszy projekt w 2009 roku", mówi o składzie z 1911 roku przekształconym w dom dla wielu kreatywnych firm, w tym pracowni światowej sławy artysty Williama Kentridge'a.

Następnie oko Liebmanna złapało 10-piętrowy mural młodego boksera Nelsona Mandeli po stronie Access City, kolejnego projektu Propertuity. "Zostało ukończone zaledwie cztery dni po jego śmierci", mówi 34-letni przedsiębiorca z dumą z polecenia artysty Freddy'ego Sama (znanego również jako Ricky Lee Gordon).

Takie monumentalne dzieła sztuki ulicznej są kluczowym elementem planu Liebmanna w zakresie tworzenia Maboneng, najmodniejszego miasta Jo'burga w centrum miasta. Dowiedz się więcej o tym, jak to się stało, jest jednym z powodów, dla których popijam drinki z Liebmannem w jego najnowszym projekcie Hallmark House. Liebmann przywiózł na pokład brytyjsko-ghańskiego architekta Sir Davida Adjaye, by przekształcić ten dawny parking w apartamenty, takie jak Liebmann; elegancki hotel butikowy z pokojami w stylu loftu ozdobionymi lokalnymi tkaninami; Marabi, modna restauracja, bar i klub jazzowy; oraz spa na dachu, basen i bar, z którego roztacza się przepiękny widok na panoramę miasta.

Image
Image

Tworzenie "Miejsca Światła"

Znaczenie "miejsca światła" w języku Sotho, Maboneng jest przedmieściem, które nie istniało, gdy po raz pierwszy odwiedziłem handlową stolicę Republiki Południowej Afryki w 2000 roku. Wtedy mapa Samotnej planety w centrum miasta mogła równie dobrze być oznaczona jako "Tu być smoki ". Z naszym tekstem ostrzegającym przed prawdopodobnymi napadami, a co gorsza, dałem zrujnowanemu obszarowi szerokie miejsce do cumowania. Siedemnaście lat później, wiedząc, że wiele zmieniło się na lepsze, bez wahania uczyniłem Maboneng swoją bazą wypadową do zwiedzania miasta.

Niewiele więcej niż kilka bloków skupionych wokół Fox St, Maboneng jest jednak pełen atrakcji i witalności. Skręć za róg i znajdziesz uliczkę z metalowymi rzeźbami lub olbrzymi mural Jana Van Riebeecka; grzebać w przebudowanych budynkach, aby odkryć bary na dachu, takie jak salon, kino artystyczne The Bioscope, lub Yswara, dostawca luksusowych mieszanek herbaty o tematyce afrykańskiej.

Warto podkreślić, że część centrum Johannesburga pozostaje bardzo szkicowa i warta uniknięcia. Zalecanym sposobem na bezpieczne dotarcie do celu jest dołączenie do jednej z wycieczek pieszych oferowanych przez Mainstreetwalks, która jest oparta na Curiocity Backpackers, najlepszym niedrogim zakwaterowaniu w okolicy. Obie firmy, a także hotel 12 Decades Art, są prowadzone przez super doświadczonego Bheki Dube. Zaleca mi również sprawdzenie największej kolonii artystów Jo'burga w August House, która ma okazjonalne dni otwarte na zwiedzanie studiów twórczych 50 plus; oraz Yeoville Dinner Club, panafrykańska kuchnia, która kusi białych, średnich i wyższych klas Jo'burgerów z powrotem do centrum miasta.
Warto podkreślić, że część centrum Johannesburga pozostaje bardzo szkicowa i warta uniknięcia. Zalecanym sposobem na bezpieczne dotarcie do celu jest dołączenie do jednej z wycieczek pieszych oferowanych przez Mainstreetwalks, która jest oparta na Curiocity Backpackers, najlepszym niedrogim zakwaterowaniu w okolicy. Obie firmy, a także hotel 12 Decades Art, są prowadzone przez super doświadczonego Bheki Dube. Zaleca mi również sprawdzenie największej kolonii artystów Jo'burga w August House, która ma okazjonalne dni otwarte na zwiedzanie studiów twórczych 50 plus; oraz Yeoville Dinner Club, panafrykańska kuchnia, która kusi białych, średnich i wyższych klas Jo'burgerów z powrotem do centrum miasta.
Image
Image

Odkrywanie wewnętrznego Johannesburga

Kilka dni później spotykam się z Sanza Sandile, niezwyciężonym mistrzem ceremonii Yeoville Dinner Club. Jego przytulnie urządzony pokój z widokiem na Rockey St, tętniąca życiem główna arteria Yeoville, jest prawie wypełniony długim drewnianym stołem, na którym do 20 gości podaje posiłek składający się z pysznych i wegańskich potraw z całego kontynentu. "Nauczyłem się gotować jako młody afrykański człowiek, który wymiata miasto" - mówi Sandile z szerokim uśmiechem na twarzy, po czym rozpoczyna zabawny monolog o swoim życiu i czasach, które odzwierciedlają miasto, które tak wyraźnie kocha.

Innym wielbicielem Johannesburga jest Gerald Garner, konsultant, który pomógł stworzyć udany weekendowy rynek artykułów spożywczych i rzemieślniczych w 1Fox Precinct, klastrze dawnych magazynów przemysłowych na zachodnim krańcu śródmieścia Jo'burga. "W tym mieście mieszają się różne wątki Południowej Afryki", mówi Garner na Hangoucie Jozi, kawiarni i barze, który niedawno założył w One Eloff (Jozi jest kolejnym popularnym pseudonimem dla Johannesburga). Zbudowany w 1953 r. Jako magazyn samochodów, One Eloff został przekształcony w biura, apartamenty i pomieszczenia socjalne i jest centrum zainteresowania Joziburga, odrodzenia w stylu Maboneng w południowej części centrum miasta.
Innym wielbicielem Johannesburga jest Gerald Garner, konsultant, który pomógł stworzyć udany weekendowy rynek artykułów spożywczych i rzemieślniczych w 1Fox Precinct, klastrze dawnych magazynów przemysłowych na zachodnim krańcu śródmieścia Jo'burga. "W tym mieście mieszają się różne wątki Południowej Afryki", mówi Garner na Hangoucie Jozi, kawiarni i barze, który niedawno założył w One Eloff (Jozi jest kolejnym popularnym pseudonimem dla Johannesburga). Zbudowany w 1953 r. Jako magazyn samochodów, One Eloff został przekształcony w biura, apartamenty i pomieszczenia socjalne i jest centrum zainteresowania Joziburga, odrodzenia w stylu Maboneng w południowej części centrum miasta.

Z Hangouta Jozi Garner prowadzi również udaną firmę spacerową JoburgPlaces. Jednym z jego ulubionych miejsc do zwiedzania jest Mała Etiopia wokół Jeppe St, gdzie można znaleźć olśniewająco kolorowe afrykańskie tkaniny i modę, a palce przylepiają się do pożywienia wyśmienitej kuchni etiopskiej. Prowadzi mnie też nowy hostel Urban Backpackers, który jest tak blisko centrum, jak tylko możesz.

Image
Image

Ponte City i Yeoville

Nadciągające duże centrum miasta to 54-piętrowe Ponte City. "To mikrokosmos południowoafrykańskiego społeczeństwa, jak również znak nadziei", mówi Mike Luptak z kultowej wieży mieszkalnej, która jest jego domem od 2012 roku. Luptak, były księgowy, jest współzałożycielem przedsiębiorstwa społecznego Dlala Nje, które wśród innych projektów, oferuje wycieczki po pierwszym cylindrycznym wieżowcu w Afryce.

Ukończony w 1975 r., Ponte City został pomyślany jako luksusowy wieżowiec - nawet planowano sztuczny stok narciarski dla mieszkańców! Ale pod koniec lat 80., gdy biali mieszkańcy RPA uciekli z centrum, budynek został porwany przez squattersów. Gdy władze odcięły podstawowe media i tereny, do których nie doszło, Ponte szybko przerzucił się na zbrodniczy, pionowy miejski slum, zatłoczony około 10 000 osób.

Dwie dekady później odwrót Fortu City jest jak żyła pogodowa dla miasta złota. Squatterzy odeszli, a właściciel budynku, Kempston, odnowił strukturę, która obecnie jest ogólnie bezpieczna i jest domem dla mieszanej etnicznie społeczności południowoafrykańskich robotników i klasy średniej.

Młodzież ze społeczności działa jako przewodnik wycieczek dla Dlala Nje (co oznacza "po prostu zagraj" w IsiZulu) nie tylko wokół Ponte City, ale także Hillbrow i sąsiedniego Yeoville, gdzie można wybrać się na bardzo popularną wycieczkę tematyczną. W grudniu 2017 roku Dlala Nje otworzyła 5101, bar i przestrzeń funkcyjną na 51 piętrze. Planując ścianę wspinaczkową na zewnątrz budynku 173m i opowiada o dostarczaniu żywności do baru za pośrednictwem drona, jasne jest, że nawet niebo nie jest ograniczeniem dla Dlala Nje, jeśli chodzi o zmianę postrzegania centrum Johannesburga.

Zalecana: