Logo pl.yachtinglog.com

Osiem niesamowitych miast dla sztuki ulicznej

Spisu treści:

Osiem niesamowitych miast dla sztuki ulicznej
Osiem niesamowitych miast dla sztuki ulicznej

Ada Peters | Redaktor | E-mail

Wideo: Osiem niesamowitych miast dla sztuki ulicznej

Wideo: Osiem niesamowitych miast dla sztuki ulicznej
Wideo: O CZYM WARTO PAMIĘTAĆ JADĄC DO WŁOCH! Czego absolutnie lepiej nie robić!!!! 2024, Kwiecień
Anonim

Przez tysiąclecia ludzie pozostawili swój twórczy znak na ścianach - najstarsze znane malowidła jaskiniowe pochodzą sprzed ponad 40 000 lat. Dzisiaj te prymitywne akwaforty rozwinęły się w światowe zjawisko street artu.

Adorując przestrzenie miejskie na całym świecie, ta forma sztuki jest często głęboko spleciona z kulturą i historią danego miejsca i oferuje otwierający oczy sposób na zbadanie miejsca docelowego. Oto osiem niesamowitych miast, prosto ze stron naszego nowego Sztuka uliczna książka, w której można zobaczyć jedne z najlepszych arcydzieł metropolitalnych.

Image
Image

Berlin, Niemcy

Berlin jest bogatym centrum sztuki ulicznej. Po zjednoczeniu, obfitości dużych, pustych budynków, stosunkowo tanich kosztach życia i kwitnącej kontrkulturze, połączyły się, by przyciągnąć do miasta napływ artystów i muzyków. Berlin był widoczny podczas wczesnego boomu na ulicach i stał się podstawowym miejscem pielgrzymek dla odwiedzających artystów - obecnie jest on znany jako "najbardziej zbombardowane miasto na świecie". Tym razem jednak bombardowanie odbywa się za pomocą farby w sprayu, pasty i naklejek, a także alternatywnych mediów, takich jak Lego (jak widać w kolorowych pracach Jana Vormanna), a nawet w przędzy.

Podczas Zimnej Wojny Mur Berliński był symbolicznym celem sztuki o podłożu politycznym, chociaż tylko strona zachodnia została pokryta graffiti - mieszkańcom wschodniej części miasta nie było wystarczająco blisko. Część oryginalnej ściany, wypełniona współczesnym graffiti, nadal można zobaczyć na Mühlenstrasse.

Image
Image

Nowy Jork, USA

Jako miejsce narodzin współczesnego graffiti nie dziwi fakt, że Nowy Jork i jego twórcy odegrali główną rolę w globalnym rozwoju street artu. Pomimo coraz częstszego pojawiania się zamówionych murali, scena nowojorska zachowuje surowość. Każdy obszar ma odrębną atmosferę, mimo że czasami dzieli go tylko kilka bloków.

Odwiedzający powinni zwrócić się do Williamsburga i Bushwicka na Brooklynie - domu wielu znanych artystów w mieście - a także na Lower East Side, SoHo, NoLita i Harlem. Z dala od ulicy, w nowym holu One World Trade Center znajduje się 27-metrowy mural z pochodzącego z Brooklynu artysty José Parlá, który z powodzeniem zaciera granicę między ulicą a galerią.

Image
Image

São Paulo, Brazylia

Zanim po raz pierwszy doświadczysz sztuki ulicy São Paulo, warto uczyć się o historii związanej z wizualnym atakiem tagowania, który pozornie zdobi każdą powierzchnię w tej rozległej miejskiej metropolii. Pichação ("Pisanie w smole") zaczęło się jako polityczne graffiti podczas brazylijskiej dyktatury, z charakterystyczną kaligraficzną czcionką inspirowaną ciężkimi metalowymi okładkami, które zdominowały fale radiowe w São Paulo w latach 80-tych. Dziś jednak "Pichadores"Najbardziej interesują się ekstremalnym tagowaniem, z sukcesem mierzonym w objętości i wysokości - te ostatnie zyskały dzięki zastosowaniu zmodyfikowanych gaśnic, przedłużaczy walców i wspinaczki bez życia lub śmierci.

Image
Image

Londyn, Wielka Brytania

Od późnych lat 90. do połowy lat 2000, Londyn był kluczowym elementem eksplozywnej sceny street artu, skupiającej się na tylnych ulicach, alternatywnych galeriach i podziemnych bazach pitnych postindustrialnego East Endu. Ten trend osiągnął najwyższy poziom w 2008 r., Kiedy Tate Modern zorganizował przełomową wystawę sztuki ulicznej na brzegu Tamizy, a Banksy był pionierem jego festiwalu "Cans Festival" w tunelu Leake Street - nadal atrakcją graffiti dzisiaj.

Scena pozostaje dość skupiona na East Endzie - szczególnie obecnie bardzo modnym Shoreditchu i sąsiednich dzielnicach Brick Lane i Hackney, gdzie brukowane ulice i pomalowane i przyklejone ściany istnieją obok klubów członkowskich, z gwiazdkami Michelin restauracje i ekskluzywne butiki.

Melbourne, Australia

Melbourne jest prawdopodobnie australijską stolicą kulturalną (i kontrkulturową!) I regularnie jest uważane za jedno z najbardziej przyjaznych miast na świecie. Jednym z powodów tego rozróżnienia można przypisać ulice. Dzięki wizji założycieli centrum miasta ma unikalne połączenie szerokich, szerokich alei i charakterystycznych brukowanych brukowanych uliczek, co sprawia, że jest to prawdziwa przyjemność. To bezpieczna, czysta, tętniąca życiem metropolia pełna mieszkańców, którzy lubią się spotykać, jeść, pić i tworzyć.

Chociaż graffiti wciąż jest nielegalne pod względem technicznym w mieście, publiczna i prywatna reakcja na sztukę ulicy jest generalnie pozytywna - kiedy Banksy pierwszy raz namalował tutaj, rada nawet próbowała (bezskutecznie) zachować swoją pracę za panelami z pleksiglasu. Dziś Melburnianie często przyjmują efemeryczną naturę sztuki publicznej, choć podjęto prace nad przywróceniem w mieście rzadkiego muralu Keitha Haringa.

Image
Image

Lizbona, Portugalia

W pierwszej połowie XX wieku Portugalia została zdławiona przez prawicową dyktaturę, ale rewolucja z 1974 r. Spowodowała gwałtowny rozwój politycznej sztuki publicznej. Do czasu, gdy trend ten ucichł na początku lat 90., przybycie tradycyjnych artystów graffiti zajęło się ich płaszczem przodków.W ostatnich latach Rada Miasta Lizbony aktywnie wspierała artystów ulicznych, a nadejście zorganizowanych działań, takich jak "Underdogs" i projekt CRONO - a także pojawienie się rodzimych artystów, takich jak Vhils - przyciągnęło wysokiej rangi listę międzynarodowych nazwisk. do miasta. Dziś Lizbona jest jedną z najlepszych lokalizacji na świecie, w której można zobaczyć sztukę ulicy we wszystkich jej przejawach.

Wiele miejskich klejnotów sztuki ulicznej można znaleźć w okolicach dzielnicy Bairro Alto, z kluczowymi punktami, w tym szereg legalnych murów wzdłuż Calçada da Glória, a także wzdłuż rzeki na południu.

Image
Image

Buenos Aires, Argentyna

Jako czwarte najbardziej zaludnione miasto w obu Amerykach, Buenos Aires ma bardzo aktywną współczesną scenę street art ze swoimi kuzynami. Architektura miasta z wpływami europejskimi stanowi wspaniałe tło dla sztuki ulicznej, przypominającej takie miasta, jak Walencja, Barcelona i Lizbona. Jednak w przeciwieństwie do tych miast, nie ma potrzeby uzyskania pozwolenia od władz lokalnych na tworzenie nowych murali w Buenos Aires - wystarczy po prostu uzyskać pozwolenie od właściciela nieruchomości. Ta prawna i logistyczna wolność doprowadziła do powstania aktywnej i innowacyjnej sceny sztuki ulicznej, zbudowanej na historycznej spuściźnie miasta opartej na szablonach sztuki protestu politycznego.

Sztuka uliczna rozkwita w całym mieście, ale obszary szczególnie warte uwagi to Coghlan i Villa Urquiza. Tutaj, porzucony plan nowej autostrady, doprowadził do wyburzenia wielu budynków i stworzenia dziesiątek gigantycznych fresków, w tym słynnego lokalnego artysty Martina Rona.

Image
Image

Los Angeles, USA

Znany z kaligraficznego stylu graffiti "cholo", który ewoluował z graffiti gangsterskiego Latynosów, scena uliczna w Los Angeles rozwinęła się w sposób wyraźnie odmienny od innych miejsc w Ameryce Północnej, pomogła mu fakt, że czasami artyści mogą poświęcić kilka dni na malowanie jednego kawałka dzięki gigantycznemu rozprzestrzenianiu się miasta.

LA ma typowo wyluzowany stosunek do tradycyjnego graffiti i sztuki ulicy, a wielu artystów zaciera granice. Przede wszystkim Retna - członek renomowanej ekipy MSK wraz z Saber, Revok i Risk - jest teraz równie prawdopodobne, jak na okładce albumu Justina Biebera lub sklepu Louis Vuitton, jak na ulicach. Jego unikalny scenariusz, opracowany z połączenia kaligrafii gotyckiej, egipskiej, hebrajskiej i arabskiej, można zobaczyć w kilku prestiżowych miejscach w całym mieście.

Ostatnia aktualizacja w sierpniu 2017 r.

Zalecana: