Valley of the Roses: odkryj kwiatowy festiwal Maroka
Ada Peters | Redaktor | E-mail
Wideo: Valley of the Roses: odkryj kwiatowy festiwal Maroka
2024 Autor: Ada Peters | [email protected]. Ostatnio zmodyfikowany: 2023-12-17 15:36
Dawn zabarwia granatowe góry Atlas, gdy zbieracze róż Hdidy wyruszają do pracy. Ubrani w klapki i galaretki, podążają zakurzoną ścieżką w dół na pola, a przed zbyt długo giną w liściach.
"Czy możesz ich wyczuć?" - pyta Ait Khouya Aicha, która kładzie się na łące otoczonej drzewami orzechowymi i kieruje się na plątaninę krzewów. Ona ściąga gałąź: jest pokryta kwiatami od pnia do końca, szokująco różowa na ciemnozielonych liściach.
"To są róże rzeki Asif M'Goun" - mówi, trzymając kwiatek w dłoni. "Są sławni na całym świecie. Ale żeby to zrozumieć, musisz ich wyczuć. "Naciągając grube rękawiczki, odgarnia kwiat i wdycha zapach. Perfumy są mocne i słodkie, z nutami miodu i melasy.
W ciągu pół godziny Aicha i jej towarzysze obnażyli krzaki kwiatów i cztery worki zostały wypełnione po brzegi. Wracają do wioski, dzieląc się torbą z daktylami i orzechami na śniadanie. Dwadzieścia minut później docierają do garażu za domem, który pełni rolę wiejskiej spółdzielni róż, gdzie właściciel Ahmid Mansouri kontroluje kwiaty, waży je poobijane łuski i dodaje je do kupy pokrywającej betonową podłogę.
"To są dobre róże" - mówi, sapiąc na zwiniętym rzucie. "Ale w zeszłym tygodniu zbieraliśmy dwa razy więcej. W przyszłym tygodniu ich nie będzie. A to oznacza jedną rzecz. Nadszedł czas, aby rozpoczął się Festiwal Róż."
Jednak przybyli, Dolina M'Goun - lub Vallée des Roses, jak wiadomo w Maroku - stała się sławna ze swoich kwiatów. Każdego roku podczas głównego sezonu wegetacyjnego między kwietniem a połową maja dolina produkuje od 3000 do 4000 ton dzikich róż. Są wszędzie: wyrastają z żywopłotów, kwitną wzdłuż kamiennych murów, splatając granice między polami rolników. Każdego dnia przed świtem kobiety zbierają róże ręcznie i sprzedają je spółdzielniom rozsianym wzdłuż doliny. Niektóre są kupowane przez lokalne destylarnie, aby produkować wodę różaną, mydła i pot-pourri, ale większość kupują duże francuskie domy perfum, dla których róże M'Goun mają szczególny wdzięk.
Intensywny i kosztowny biznes: potrzeba około czterech ton świeżych płatków lub 1,6 miliona kwiatów, aby wyprodukować jeden litr różanego oleju, a przy każdym literze wynoszącym około 12 000 euro (10 000 funtów) nagrody są oczywiste. Jednak przy intensywnej konkurencji ze strony innych obszarów uprawy róży, szczególnie w Turcji i Bułgarii, Dolina M'Goun musi znaleźć sposoby na złapanie nosa kupujących za granicą - i tu pojawia się Festival des Roses.
Każdy w wiosce ma zadanie do wykonania, a Naima Mansouri nie jest wyjątkiem. Głowa owinięta różową galaretą, z rękoma zakończonymi henną, robi pot-pourri na festiwal. Pakuje płócienne torby z wysuszonymi płatkami, przywiązując je wstążką i dodając naklejkę do wiejskiej kooperacji. Na tyłach pokoju, na ścianach ustawione są stosy płatków, a mrok wciąż lśni w cieniach.
Wspina się na dach, gdzie dywan z płatkami rozpryskuje się po betonie, wysychając w słońcu. W oddali rzeka M'Goun wije się wzdłuż doliny, pasmo srebrzysto-niebieskie w morzu czerwonej skały.Wzdłuż horyzontu krążą góry, świecące jak węgle w popołudniowym świetle.
"Suszenie kwiatów zajmuje dwa tygodnie. Będą gotowe jutro na festiwal - tłumaczy Naima. "Teraz czas na herbatę".
Ona pije herbatę i patrzy, jak na ulicę biegnie mułeczek z różowymi kwiatami. Przed budową drogi mieszkańcy wioski korzystali z sieci starych ścieżek przez góry, a nawet teraz wiele osób polega na ich mułach jako podstawowej formie transportu - choć w dzisiejszych czasach stare ścieżki wykorzystywane są głównie przez turystów i wędrowców, uwiodła ich dzikie bogactwo Atlasu Wysokiego: świat rozpadających się kasb, wąwozów i ceglanych wiosek, gdzie bociany gniazdują na dachach, a na niebie krążą sokoły wędrownych i węży.
"Spróbuj, spróbuj! To jest dobre dla włosów! Dobry dla skóry! Dobre dla serca! "Trąby Brahim, wymachując butelką z rozpylaczem, z której wypuszcza różaną wodę na twarze niczego nie podejrzewających klientów. "To też sprawia, że pachniesz słodko! Twoja żona będzie szczęśliwa!
Na ulicach na zewnątrz festiwal się rozwija. Festiwalowicze tłumią chodniki. Sprzedawcy uliczni skwierczą kebaby nad węglem. Sprzedawcy produkują dywaniki i ceremonialne miecze. Handlarze wrzeszczą w interesach, a policjanci podejmują mężną próbę zmuszenia ruchu, wbijając się w gwizdki, ledwo słyszalny ponad hałas silników samochodów ciężarowych i bębnów.
Hannau Amrouch jest starszym berberyjczykiem z M'semrir, odległej górskiej wioski znanej z jabłek. Ubrane w tradycyjny strój jej plemienia - kwiecista gallaba, pasiasty płaszcz i cekinowy nakrycia głowy, berberyjski tatuaż na brodzie - stała się miejscową celebrytą jako obrońca praw kobiet na wsi. Dla niej róże nie są dobre tylko dla lokalnej gospodarki M'Gouna; ilustrują także zmieniającą się rolę kobiet w społeczeństwie marokańskim.
Znika w tłumie, ścigana przez reporterów i mnóstwo błysków kamery. Kiedy wychodzi, nad tłumem rozlega się głośnik, ledwie słyszalny nad gwizdkiem.
"Uwaga wszystkich miłośników róż!" To trąby. 'Uwaga! Nadszedł czas, aby ogłoszono tegoroczną Rose Queen ".
W całym mieście, na stadionie piłkarskim Kelaâ M'Gouna, jest tłoczno. Każde miejsce jest zajęte, a na zewnątrz duży ekran na placu nadaje transmisję na żywo. Na jednym końcu stadionu wzniesiono czerwony namiot, w którym zasiadają dygnitarze i VIP-e, gotowi oddać głosy. Podczas gdy czekają na przedstawienie, tancerze i muzycy zabawiają tłum pustynnymi piosenkami i tańcami plemiennymi, a DJ wydobywa afrykańską muzykę house.
Popołudnie zmienia się w zmierzch i zapalają się reflektory stadionu. Czas na pokaz. Piętnaście dziewcząt, każda wybrana z innej, rosnącej w różach dzielnicy, zmienia się na sashay na czerwonym dywanie, wszystkie uśmiechy i fruwające rzęsy. Ich ręcznie szyte kostiumy odzwierciedlają lokalny strój: niektórzy noszą spływające szaty i kolorowe tuniki, inni ubrani są w koronkowe nakrycia głowy, obszyte cekinami, wstążkami, koralikami i mosiężnymi krążkami. Na końcu wybiegu każdy z nich krótko przemawia i krótką rozmowę z kompozytorem, po czym znika w skrzydłach.
Jutro poprowadzi paradę przez centrum Kelaâ M'Gouna, ale na razie czekają na ciebie wywiady, zdjęcia do zrobienia, spotkania z ludźmi. Impreza pójdzie późno w noc, a ona znajdzie cenny mało czasu na sen. W końcu jest tegoroczną Królową Róż, a w dolinie kwiatów nie ma większego honoru.
Artykuł ukazał się w marcowym wydaniu Lonely Planet Traveler Magazine (UK). Zapisz się tutaj lub pobierz swoją cyfrową wersję teraz w iTunes lub Google Play.
Oliver Berry udał się do Maroka, korzystając ze wsparcia KE Adventure Travel (keadventure.com). Dostawcy Lonely Planet nie akceptują gratisy w zamian za pozytywne pokrycie.
Zalecana:
Festiwal Bonfire! Świętuj Lohri w stylu prawdziwie pendżabskim
Wielkie znaczenie w tradycji hinduistycznej, Lohri jest corocznym świętem obserwowanym w kilku częściach północnych Indii. Przywołanie festiwalu z wielkim zapałem, Pendżabem, Haryaną, Delhi i kilkoma częściami Himachal Pradesh, w pełni zanurzone w przygotowaniach do uroczystości, kilka tygodni wcześniej. Czytaj
Niech twoje Latawce wzniosą się wysoko na ten Festiwal Latawców !!
Wszystko przygotowane na największą ekscytującą latawkę 14 stycznia? Ten kolorowy festiwal latawców obserwowany jest co roku iz czasem zyskał tak dużą popularność, że obchodzony jest zarówno na poziomie krajowym, jak i międzynarodowym. Inne nazwy festiwalu to "Uttarayan" lub "Makar Sankrant"
Festiwal Ladakh: kolorów i kuchni
Ladakh ma swój własny zestaw atrakcji; czy to mistyczne miejsce, czy rodzaj krajobrazu, który ma w ofercie. Ale w tym miejscu jest coś jeszcze, co przyciąga turystów i fotografów - Festiwal Ladakh. Działa jako ostatnia runda obchodów sezonu. To pożegnanie
Jak spakować na dowolny festiwal - Lonely Planet
Vyrobené nezávisle vlastnenými liehovary Austrálske remeselné liehoviny často obsahujú prírodné zložky, ktoré im dávajú charakteristickú miestnu chuť.
Up Helly Aa: festiwal ognia wikingów na Szetlandach
Дорога до пустелі, розташована на південь від Абу-Дабі, транспортує вас далеко від хмарочосів і торгових центрів міста і додасть кінематографічне, чуттєве вимірювання для пригод в ОАЕ. Тут ви знайдете великі відкриті простори, вкриті вологомим небом, хвилями піщаних дюн, що засяяють відтінками від срібла до кориці, самотніми верблюдами по дорозі та пишними пальмовими гаями. Враження здаються магічнішими з кожної милі асфальту.