Logo pl.yachtinglog.com

Wskazówki Voluntourism: czy etyczne jest odwiedzanie sierocińców?

Spisu treści:

Wskazówki Voluntourism: czy etyczne jest odwiedzanie sierocińców?
Wskazówki Voluntourism: czy etyczne jest odwiedzanie sierocińców?

Ada Peters | Redaktor | E-mail

Wideo: Wskazówki Voluntourism: czy etyczne jest odwiedzanie sierocińców?

Wideo: Wskazówki Voluntourism: czy etyczne jest odwiedzanie sierocińców?
Wideo: T h e K i n k s Greatest Hits 2023 ~ Top 100 Artists classic rock 2023 2024, Kwiecień
Anonim

Dla coraz większej liczby podróżnych wyjazd na wakacje nie oznacza leniuchowania na plażach czy turystycznych zabytkach. Zamiast tego polega na spędzaniu czasu wolnego na wolontariacie w lokalnych społecznościach. Niezależnie od tego, czy pracuje z dziećmi w domach dziecka, pomaga w budowie domów, czy w nauczaniu języka angielskiego, tak zwany wolontariat jest szybko rozwijającym się sektorem branży turystycznej.

Jednak popularność turystyki sierocińców w Azji Południowo-Wschodniej jest szczególnie kontrowersyjna. Teraz wywołała globalną debatę na temat etyki i zalet wolontariatu; jeden z udziałem Funduszu Narodów Zjednoczonych dla Dzieci (UNICEF), organizacji pomocowych oraz operatorów turystycznych i turystycznych na całym świecie.

W najprostszym przypadku, sierociniec może oznaczać odwiedzanie sierocińca przez kilka godzin w ramach zaplanowanej wycieczki, która obejmuje również bardziej konwencjonalne zajęcia, takie jak zwiedzanie. Niektórzy jednak decydują się na dłuższy okres wolontariatu w sierocińcach, płacąc za możliwość zabawy i czytania z dziećmi lub nauczania angielskiego.

Wielu wolontariuszy uważa, że doświadczenie jest bardzo emocjonalne i podnoszące na duchu, zmieniając życie w niektórych przypadkach, podczas gdy nawet ci, którzy odwiedzają tylko kilka godzin, mogą poczuć, że ich darowizny będą miały wpływ na życie sierot. Ale dla wielu organizacji pomocowych turystyka dla sierot jest zjawiskiem niepożądanym; jeden, który zamienia najbardziej narażonych członków społeczeństwa w zwykłe atrakcje turystyczne.

"Zadaj sobie pytanie, czy podobna sytuacja byłaby dozwolona w twoim kraju: autobusy turystów wlewających się do domu dziecka na ulotne wizyty, z możliwością interakcji i fotografowania dzieci? Nie, nie "- powiedział Ngo Menghourng, oficer ds. Komunikacji w Kambodży dla organizacji pozarządowej Friends International.

We współpracy z UNICEF organizacja Friends International rozpoczęła kampanię w październiku 2011 r., Aby powstrzymać turystykę dla sierot w Kambodży. "Turystyka dla sierocińca stwarza dzieciom otwarte na wyzysk, naraża je na nieuregulowane wizyty i pali złe praktyki związane z opieką domową nad dziećmi" - powiedziała pani Ngo.

Turystyka dla sierocińców dominuje obecnie w Azji Południowo-Wschodniej. Na północy Tajlandii, szczególnie w okolicach Chiang Mai, wiele domów dziecka zamieszkują dzieci pochodzące z tajlandzkich plemion z plemion należących do mniejszości etnicznych, od dawna najbardziej zagrożonych w tajlandzkim społeczeństwie. Wiele sierocińców na południu Tajlandii pobiera nawet 400 USD tygodniowo na wolontariuszy, którzy spędzają czas z dziećmi rzekomo osieroconymi przez tsunami z 2004 roku.

Gdzie indziej turystyka dla sierot jest rosnącym przedsięwzięciem w Laosie, a sierocińce wokół Luang Prabang przyciągają wielu wolontariuszy, a istnieją również możliwości pracy w domach dziecka w Wietnamie. Teraz, gdy Myanmar (Birma) pojawił się jako najgorętsze miejsce w Azji Południowo-Wschodniej, zjawisko rozprzestrzeniło się również tam. Jednak najbardziej godne szacunku sierocińce w Myanmar nie proszą o zagranicznych wolontariuszy, ale o to, by ludzie wnosili tak potrzebne rzeczy, jak witaminy, ołówki, długopisy i zabawki.

Jednak to Kambodża jest zdecydowanie najpopularniejszym krajem dla turystyki sierocińców. Siem Reap jest szczególnym hotspotem, ponieważ jest bramą do Angkor Wat, najważniejszego celu turystycznego Kambodży, i prawie każdy podróżnik przechodzi tam. Wzrost liczby odwiedzających w Kambodży pomógł w znacznym wzroście liczby domów dziecka. Według UNICEF od 2005 r. Liczba kamienic w Kambodży wzrosła o 65%. Obecnie w kraju jest ponad 300, ale tylko 21 z nich jest prowadzonych przez państwo.

Wiele z tych domów dziecka zostało utworzonych wyłącznie po to, by zarabiać na darowiznach odwiedzających i opłatach za wolontariat. "Teraz potencjalnie lukratywnym biznesem jest prowadzenie sierocińca" - powiedziała pani Ngo. "Sprzedawajcie to we właściwy sposób, a ludzie mogą być stosunkowo łatwo powiązani z przekazywaniem pieniędzy organizacjom, które nie mają nawet podstawowych standardów opieki nad dziećmi".

Co gorsza, wiele osób, w tym obcokrajowcy, którzy założyli sierocińce, są drapieżnikami seksualnymi, a kilka z nich zostało oskarżonych o wykorzystywanie dzieci pod ich opieką. "Większość tych miejsc nie ma obowiązującej polityki ochrony dzieci. Niektórzy nawet pozwalają odwiedzającym zabrać dzieci na jednodniowe wycieczki "- powiedziała pani Ngo.

Niewielu wolontariuszy jest również świadomych, że większość dzieci, z którymi będą pracować, nie jest sierotami. UNICEF szacuje, że 72% z 12 000 dzieci w kambodżańskich domach dziecka ma co najmniej jednego żywego rodzica lub inne bliskie relacje. Jednak rozpaczliwe ubóstwo ułatwia przekonanie niewykształconych rodzin, że ich dzieciom będzie lepiej w sierocińcu. Podobna sytuacja ma miejsce w północnej Tajlandii, gdzie mówi się rodzinom z plemion górskich, że ich dzieci otrzymają wykształcenie, mieszkając w sierocińcu.

Kiedy dzieci są sierotami, istnieje obawa przed długoterminowym uszkodzeniem psychicznym ze strony dzieci wiążących się z wolontariuszami, tylko po to, aby zniknęły z ich życia po kilku tygodniach. Wątpliwe jest również, jaki może mieć rzeczywisty wpływ na wolontariuszy, jeśli brakuje im specjalnego szkolenia w zakresie opieki nad dziećmi lub medycyny. Podczas gdy ludzie mogą myśleć, że sierociniec daje szansę na dobre, rzeczywistość często jest bardzo różna.

Wskazówki dotyczące wolontariatu

  • Eksperci ds. Opieki nad dziećmi zalecają, aby w każdym wolontariacie dotyczącym dzieci obowiązywało co najmniej trzymiesięczne zobowiązanie - obce osoby, które pojawią się podczas krótkich wizyt, mogą mieć negatywny wpływ na samopoczucie i rozwój dziecka. Zwróć uwagę, że niektóre organizacje, takie jak Friends International i Unicef, zalecają, aby podróżni nigdy nie zgłaszali się na ochotnika do sierocińca.
  • Jeśli jesteś wolontariuszem, zastanów się, jakie masz umiejętności, które będą miały znaczący wpływ na dzieci - na przykład praca z miejscowym personelem, aby nauczyć je angielskiego, może mieć bardziej trwały wpływ.
  • Nie wolno - w żadnym wypadku - odwiedzać sierocińców w ramach krótkiej wycieczki lub udawać się do tych, którzy aktywnie zabiegają o turystów.
  • Nie przekazuj dużych opłat za miejsce docelowe bez sprawdzenia, gdzie trafiają pieniądze.
  • Nie zgłaszaj się na ochotnika do żadnego sierocińca bez dokładnego zbadania go. Czy to jest regulowane? Czy wymagają one sprawdzania tożsamości wolontariuszy?

Więcej informacji na temat turystyki sierocińców

  • www.thinkchildsafe.org
  • www.orphanages.no
  • www.friends-international.org
Image
Image

Chcesz zrobić coś dobrego w swoich podróżach? Odbierz egzemplarz Lonely Planet's Wolontariusz: przewodnik podróżnika.

Zalecana: