Logo pl.yachtinglog.com

Indyjskie rynki wiejskie z plemiennymi akcentami

Spisu treści:

Indyjskie rynki wiejskie z plemiennymi akcentami
Indyjskie rynki wiejskie z plemiennymi akcentami

Ada Peters | Redaktor | E-mail

Wideo: Indyjskie rynki wiejskie z plemiennymi akcentami

Wideo: Indyjskie rynki wiejskie z plemiennymi akcentami
Wideo: #54 Luksusowy rejs po Karaibach jednym z najlepszych statków na świecie ! MSC Seaside [4K] 2024, Kwiecień
Anonim

Rynki są często siłą napędową społeczności indyjskich, ale w odległym Chhattisgarh, gdzie plemiona dopiero niedawno przyjęły pieniądze na wymianę, są nieco inne.

Jaskrawo ubrani mieszkańcy chodzą do 20 km, aby dotrzeć do ogromnych, kolorowych targowisk na świeżym powietrzu, aby mogli handlować sizycynami z samoprzylepnymi metalami lub ciastami z soczewicy na lokalne wody gaśnicze. W tym miejscu walki kogutów są traktowane jako krwawy krok dla miłośników hazardu, a szamani z wioski nadal są mediatorami. Nic więc dziwnego, że lokalny przysmak jest czymś tak niejasnym jak żywe czerwone mrówki!

Image
Image

Plemienne kobiety chodzi Tokapal wprowadzać na rynek blisko Jagdalpur. Zdjęcie: Daniel McCrohan / Lonely Planet.

Gdzie to jest?

Chhattisgarh to najgęściej zalesiony stan Indii. Góry i wodospady obfitują w to, że jest to oszałamiająco piękna okolica, ale także niesamowicie odległa. Do niedawna taka izolacja pomogła odeprzeć integrację w głównym nurcie indyjskiego społeczeństwa i to jest jeden z powodów, dla których plemienne życie w Chhattisgarh wciąż się rozwija.

Ponad 40 różnych plemion nazywa ten obszar domem, co sprawia, że społeczności są niestabilne, ale kulturowo żywe. Ultra-lewicowe partyzantki Naxalite terroryzują małe kieszenie Chhattisgarh, na przykład na dalekiej północy, ale w bardziej zacisznych miejscach, takich jak Bastar, bogata różnorodność kulturowa nadal świeci. I nigdzie nie świeci jaśniej niż na oślepiająco kolorowych targach plemiennych.

Image
Image

Młoda dziewczyna sprzedaje dokrętki i ziarna przy Tokapal wprowadzać na rynek. Zdjęcie: Daniel McCrohan / Lonely Planet.

Znany jako haatsrynki te odbywają się w różnych miejscach każdego dnia - jeden dzień w wiosce; następny w lesie; kolejny dzień na otwartej łące - ale za każdym razem jest tak samo; Setki plemion, ludzi z wielu różnych wiosek, z których każda specjalizuje się w innej sztuce lub umiejętnościach, zbiegają się w jednym miejscu, aby wymienić swoje towary.

Co jest na sprzedaż?

Pieniądze zaczęły być wykorzystywane tutaj zaledwie kilka lat temu. Wcześniej jeden wieśniak mógł próbować użyć jasnych fluorescencyjnych sari, których plemię wyspecjalizowało się w handlu bentonitem za worki kwiatów mahuwa, które rosły w obfitości w innej wiosce i były używane do warzenia lokalnego likieru. Inny wieśniak może zrobić metalurgię, wykonaną w swojej wiosce za pomocą wielowiekowej techniki formowania wosków i spróbować zamienić ją na lokalny przysmak innej wioski: żywe czerwone mrówki.

Image
Image

Żywe czerwone mrówki sprzedawane jako przekąski. Zdjęcie: Daniel McCrohan / Lonely Planet.

W dzisiejszych czasach pieniądze zmieniają ręce tak szybko, jak można powiedzieć, inflację, ale towary kupowane i sprzedawane niewiele się zmieniły. Potencjalnie silne kwiaty mahuwa, przypominające daty, są nadal tak popularne jak zawsze, podobnie jak czerwone mrówki, które są używane do celów leczniczych (ich żądło ma właściwości antybakteryjne) lub po prostu zjedzone jako przekąska. ChapuraChutney z czerwonych mrówek i papryczek to najczęstszy sposób na zjedzenie mrówek, ale nie jest niczym niezwykłym widok wieśniaków wyłapujących setki żywych czerwonych mrówek na liściu i jedzących je jednym niezmiernie odważnym łykiem.

Co jeszcze się dzieje?

Dni rynkowe kończą się czasami wraz z kulminacją walk kogutów. To barbarzyńskie widowisko - koguty mają zaczepione ostrza przymocowane do pazurów, a następnie zachęcane do walki na śmierć - dosłownie. Ale nadal jest niesamowicie popularny, ponieważ miejscowi, jak się wydaje, w większości mężczyźni, nie obstawiają niewielkich ilości pieniędzy na ptaka, który według nich przetrwają. Argumenty między graczami są powszechne, ale zwykle rozstrzygane na drodze polubownej, być może ze względu na niezwykły system mediacji, który wciąż obowiązuje w wielu tutejszych społecznościach. Większość wiosek ma sirhalub szaman; mądry człowiek, który poproszony o mediację w ważnych sporach wpada w trans i konsultuje się z miejscowymi bogami, zanim doradzi w sprawie najlepszego kierunku działania. Jest to odwieczny, szanowany system, który prawdopodobnie nie jest warty niepokoju z powodu niewłaściwego zakładu na lokalnym rynku.

Jak mogę odwiedzić rynek?

Haats w regionie Basthar w Chhattisgarh najlepiej dotrzeć przez miasto powiatowe Jagdalpur, około 300 km na południe od Raipur, stolicy stanu. Siedziba zarządu Chhattisgarh Tourism Board w Raipur pomaga zorganizować wizytę na rynku Bastar z jednym z przewodników.

Sam autor Lonely Planet, Daniel McCrohan, jest obecnie na dobrej drodze, aby zaktualizować nasz przewodnik po Indiach. Złap go na Twitterze: @ danielmccrohan

Image
Image

Odkryj więcej w najnowszym przewodniku po Indiach

Zalecana: