Logo pl.yachtinglog.com

Grzechot wzdłuż Drogi Gibb River

Grzechot wzdłuż Drogi Gibb River
Grzechot wzdłuż Drogi Gibb River

Ada Peters | Redaktor | E-mail

Wideo: Grzechot wzdłuż Drogi Gibb River

Wideo: Grzechot wzdłuż Drogi Gibb River
Wideo: Festa boi Allariz Soltouse 2024, Kwiecień
Anonim

Gibb River Road znajduje się w tej samej szafce trofeów turystycznych, co Canning Stock Route, Birdsville Track i inne wspaniałe australijskie odludzie. W ostatnim czasie na drodze doszło do kilku ulepszeń cywilizacyjnych, ale wciąż jest otwarta tylko przez około sześć miesięcy w roku, w porze suchej, i nadal jest to około 700 km grzechotek z czerwonymi zabrudzonymi zębami.

Większość australijskich szlaków na odludziu została opracowana, aby uzyskać bydło z odległych stacji do najbliższego portu. Podczas gdy na Gibb River Road jest więcej ruchu niż kiedyś, podróżowanie po ogromnym krajobrazie Kimberley wciąż stanowi wyzwanie. Jest mnóstwo okazji do posiadania i tworzenia własnej przygody. Jest to miejsce, w którym wszystko może się zdarzyć - i robi - i nie będzie tego, czego się spodziewasz.
Większość australijskich szlaków na odludziu została opracowana, aby uzyskać bydło z odległych stacji do najbliższego portu. Podczas gdy na Gibb River Road jest więcej ruchu niż kiedyś, podróżowanie po ogromnym krajobrazie Kimberley wciąż stanowi wyzwanie. Jest mnóstwo okazji do posiadania i tworzenia własnej przygody. Jest to miejsce, w którym wszystko może się zdarzyć - i robi - i nie będzie tego, czego się spodziewasz.
Wiedziałem, że nie zważam na krokodyle jedzące ludzi, ale znalazłem się, jak odrzucają świeże zwłoki ryb do sześcieciometrowego potwora, zaledwie kilka metrów dalej. Zostałem "okaleczony", nie przez krokodyla, ale przez najmniejszego torbacza świata - planigale, ważące mniej niż łyżeczkę cukru, zatopił w palcu jego maleńkie kły i nie puścił!
Wiedziałem, że nie zważam na krokodyle jedzące ludzi, ale znalazłem się, jak odrzucają świeże zwłoki ryb do sześcieciometrowego potwora, zaledwie kilka metrów dalej. Zostałem "okaleczony", nie przez krokodyla, ale przez najmniejszego torbacza świata - planigale, ważące mniej niż łyżeczkę cukru, zatopił w palcu jego maleńkie kły i nie puścił!
Leciałem śmigłowcem do wodospadów, które niewielu ludzi widziało; Złapałem duże barramundi pod okiem faceta o imieniu Hairy Dog; Obejmowałem boabów i rozmawiałem z dingo; Spałem pod gwiazdami i obudziłem się w kakofonii coreli. Przejechałem kilka tysięcy kilometrów kości po górskich łańcuchach, zniszczonych jak stare zęby trzonowe w krajobrazie, który zmienił się na przestrzeni miliardów lat. A wszystko to w zaledwie tydzień: nie było wystarczająco długo.
Leciałem śmigłowcem do wodospadów, które niewielu ludzi widziało; Złapałem duże barramundi pod okiem faceta o imieniu Hairy Dog; Obejmowałem boabów i rozmawiałem z dingo; Spałem pod gwiazdami i obudziłem się w kakofonii coreli. Przejechałem kilka tysięcy kilometrów kości po górskich łańcuchach, zniszczonych jak stare zęby trzonowe w krajobrazie, który zmienił się na przestrzeni miliardów lat. A wszystko to w zaledwie tydzień: nie było wystarczająco długo.
Jest wiele do zobaczenia, ale, jak mówią tradycyjni właściciele Aborygenów, ważne jest, aby poświęcić czas na "siedzenie na wsi": duch Kimberley przemówi do ciebie.
Jest wiele do zobaczenia, ale, jak mówią tradycyjni właściciele Aborygenów, ważne jest, aby poświęcić czas na "siedzenie na wsi": duch Kimberley przemówi do ciebie.
Image
Image

Kerry Lorimer udał się do Australii z zadaniem dla Lonely Planet. Możesz śledzić jej przygody Lonely Planet: Roads Less Traveled, pokaz międzynarodowy w National Geographic.

Zalecana: