Logo pl.yachtinglog.com

Batalla del Vino: Wielka walka wina La Rioja

Batalla del Vino: Wielka walka wina La Rioja
Batalla del Vino: Wielka walka wina La Rioja

Ada Peters | Redaktor | E-mail

Wideo: Batalla del Vino: Wielka walka wina La Rioja

Wideo: Batalla del Vino: Wielka walka wina La Rioja
Wideo: Can I Escape 20 Real Cops in 20 minutes? NFS World is back online! 2024, Kwiecień
Anonim

Festiwale, jedzenie i sport są trzema pierwotnymi namiętnościami Hiszpanów i często łączą się w chaotyczne fiesty, w których wypuszczane są produkty spożywcze. jest sport, jak Tomatina święto w Walencji, a także rzucanie mąki i jaj na Chupinazo w Pampelunie. Podobnie region La Rioja, hiszpańska stolica win, znana na całym świecie ze swoich białych, czerwonych i różańcowych, co roku odbywa bombardowanie bakchajskie podczas wielodniowej uroczystości świętego Piotra. Istnieją ogromne wspólne posiłki, koncerty i imprezy skoków byków. Ale w Batalla del Vinoartyleria to czerwone wino czerwone.

Wczesnym rankiem, 29 czerwca, wyruszyłem z Haro w stronę odległej, spowitej mgłą góry Bilibio pośród pijanego morza odzianych w lnianą szatę. Ciągniki, ciężarówki i ciężarówki do lodów z radiami podrywały jak najwięcej ludzkich ładunków, odkładając nas u podstawy skały, gdzie purpurowe strumienie spływały po ścieżce, niebiańska scena wina wypływająca ze wzgórz. Inny wojownik i jego syn Mario poinformowali mnie, że rzeka była lepsza dziesięć lat temu, kiedy lokalny potentat wynajął helikopter z armatą wodną i zasypał procesję słodką libacją z nieba. Gdy mgła spłonęła, ujrzałam wijącą się linię purpurowych zombie wędrujących po zboczu, oszołomionych wstrząsami z wilgoci winnej latorośli. Pośpieszyłem kroku i rzuciłem się na oślep w moją pierwszą Wojnę o wino.
Wczesnym rankiem, 29 czerwca, wyruszyłem z Haro w stronę odległej, spowitej mgłą góry Bilibio pośród pijanego morza odzianych w lnianą szatę. Ciągniki, ciężarówki i ciężarówki do lodów z radiami podrywały jak najwięcej ludzkich ładunków, odkładając nas u podstawy skały, gdzie purpurowe strumienie spływały po ścieżce, niebiańska scena wina wypływająca ze wzgórz. Inny wojownik i jego syn Mario poinformowali mnie, że rzeka była lepsza dziesięć lat temu, kiedy lokalny potentat wynajął helikopter z armatą wodną i zasypał procesję słodką libacją z nieba. Gdy mgła spłonęła, ujrzałam wijącą się linię purpurowych zombie wędrujących po zboczu, oszołomionych wstrząsami z wilgoci winnej latorośli. Pośpieszyłem kroku i rzuciłem się na oślep w moją pierwszą Wojnę o wino.
Chwała Bachusowi Miałem przewidywanie, że przyniosę kapelusz i gogle, ponieważ powietrze było tak gęste od duchów, że ledwo zauważyłeś snajpera przed sobą. Zająłem polisę hiszpańskiego policjanta, ale byłem rozdrobniony przyjaznym ogniem z tyłu przez mojego "przyjaciela" Mario, pełnego super-rozkosznego i szelmowskim uśmiechem. Opryskiwacze pestycydów, pistolety wodne, wiadra, beczki i czapki baseballowe zostały załadowane do skrzeli z winem i rzucone ukradkiem na masy. Kamerzyści, reporterzy i obcokrajowcy byli ulubionym pożywieniem. Ale byłem gotowy do bitwy, a przynajmniej tak myślałem: mój aparat fotograficzny był Macgyvered pilnie z workami na śmieci i ziplocs, gumki i tworzyw sztucznych, więc mogłem znieść atak do pijany lub suchy.
Chwała Bachusowi Miałem przewidywanie, że przyniosę kapelusz i gogle, ponieważ powietrze było tak gęste od duchów, że ledwo zauważyłeś snajpera przed sobą. Zająłem polisę hiszpańskiego policjanta, ale byłem rozdrobniony przyjaznym ogniem z tyłu przez mojego "przyjaciela" Mario, pełnego super-rozkosznego i szelmowskim uśmiechem. Opryskiwacze pestycydów, pistolety wodne, wiadra, beczki i czapki baseballowe zostały załadowane do skrzeli z winem i rzucone ukradkiem na masy. Kamerzyści, reporterzy i obcokrajowcy byli ulubionym pożywieniem. Ale byłem gotowy do bitwy, a przynajmniej tak myślałem: mój aparat fotograficzny był Macgyvered pilnie z workami na śmieci i ziplocs, gumki i tworzyw sztucznych, więc mogłem znieść atak do pijany lub suchy.
Wyszedłem na środek moshpit, obok fioletowych trębaczy i wilgotnych muszkieterów, przerażonych Brytyjczyków i świstaków z pigtailami i przywarłem do wysokiego drzewa. Zdobywszy dźwignię od belgijczyka, przeskoczyłem do oddziału na to, co według mnie byłoby ujęciem festiwalu. I tak było, ale niestety to nie było zdjęcie, tylko ja. Byłem najwyższym celem, głupkowaty cudzoziemiec utknął w sosnie. Burgundowe strzały i Gran Reserva rat-a-tat-tat wybuchały ze wszystkich stron; w ciągu kilku sekund zostałam przemoczona, a kamera się wyłączyła. Ostatnie zdjęcie, które udało mi się uratować, to człowiek przypominający Dionizosa, śmiejący się pięściami w powietrzu. Upadłem z gałęzi na pulsującą masę tańczącej szkarłatnej ludzkości.
Wyszedłem na środek moshpit, obok fioletowych trębaczy i wilgotnych muszkieterów, przerażonych Brytyjczyków i świstaków z pigtailami i przywarłem do wysokiego drzewa. Zdobywszy dźwignię od belgijczyka, przeskoczyłem do oddziału na to, co według mnie byłoby ujęciem festiwalu. I tak było, ale niestety to nie było zdjęcie, tylko ja. Byłem najwyższym celem, głupkowaty cudzoziemiec utknął w sosnie. Burgundowe strzały i Gran Reserva rat-a-tat-tat wybuchały ze wszystkich stron; w ciągu kilku sekund zostałam przemoczona, a kamera się wyłączyła. Ostatnie zdjęcie, które udało mi się uratować, to człowiek przypominający Dionizosa, śmiejący się pięściami w powietrzu. Upadłem z gałęzi na pulsującą masę tańczącej szkarłatnej ludzkości.
Image
Image

Na katolicki festiwal nadmiaru, hedonizmu i dzikiej porzucenia, Batalla del Vino odszedł niewiarygodnie gładko: żadnych skaleczeń, aresztowań, nagości publicznych. Hiszpanie wydają się bardziej zdolni niż większość, aby osiągnąć równowagę między sacrum a profanum, pobożnym i pierwotnym. Było to wspólne katharsis i uwolnienie, farsa wojny, po której zwykle pracowici Riojanie mogli powrócić do kolejnego roku spokojnej produktywności.

Dominic Bonuccelli wyjechał do Hiszpanii z zadaniem dla Lonely Planet. Możesz śledzić jego przygody Lonely Planet: Roads Less Traveled, pokaz międzynarodowy w National Geographic.

Zalecana: