Logo pl.yachtinglog.com

Zagubiony świat Olymbosa

Zagubiony świat Olymbosa
Zagubiony świat Olymbosa

Ada Peters | Redaktor | E-mail

Wideo: Zagubiony świat Olymbosa

Wideo: Zagubiony świat Olymbosa
Wideo: SKINWALKER RANCH - Интервью Брэндона Фугала в 4 сезоне 2024, Kwiecień
Anonim

Wioska Olymbos wygląda w najlepszym razie niepewnie, wysoko na szczycie góry nad zataczającą się skalistą linią brzegową Morza Egejskiego. Jednak ta mała wioska na wyspie Karpathos jest bastionem odrębnej kultury, chronionej przez wieki przed światem zewnętrznym poprzez jej izolację i strategiczne położenie.

Usytuowany na zachodnim skraju greckich wysp Dodekanezu, Karpathos sam wydaje się dość odległy. Olymbos, na górzystej, niedostępnej północy, czuje wszędzie świat. Pierwsi mieszkańcy wioski byli uchodźcami z nadmorskich miast na wyspach, którzy uciekli w góry w VI wieku, aby uciec przed rabusiami arabskich i syryjskich piratów. Podczas gdy ich perspektywy życia na szczycie opuszczonej góry mogły nie wydawać się obiecujące, znaleźli mnóstwo świeżej wody źródlanej; strome, bujne doliny do uprawy tarasowej; i wspaniały punkt widokowy, który pozwolił im zobaczyć zbliżających się wrogów.
Usytuowany na zachodnim skraju greckich wysp Dodekanezu, Karpathos sam wydaje się dość odległy. Olymbos, na górzystej, niedostępnej północy, czuje wszędzie świat. Pierwsi mieszkańcy wioski byli uchodźcami z nadmorskich miast na wyspach, którzy uciekli w góry w VI wieku, aby uciec przed rabusiami arabskich i syryjskich piratów. Podczas gdy ich perspektywy życia na szczycie opuszczonej góry mogły nie wydawać się obiecujące, znaleźli mnóstwo świeżej wody źródlanej; strome, bujne doliny do uprawy tarasowej; i wspaniały punkt widokowy, który pozwolił im zobaczyć zbliżających się wrogów.

Minęły lata i chociaż piraci przeszli do historii, stały napływ kolejnych najeźdźców na wyspę sprawił, że Olymbos stał się bezpieczną przystanią. Nie było drogi do Olymbos - reszta wyspy pozostała długa, stroma wędrówka w dół do brzegu i rejs statkiem. Jednak, trzymając się boku Mount Profitis Elias, społeczność nie tylko rozkwitała jako centrum rolnicze, ale czasami wspierała całą wyspę. Mieszkańcy hodowali kozy, pszenicę uprawną, jęczmień, oliwki i winogrona i budowali ponad 75 wiatraków. W szczytowym okresie populacja osiągnęła prawie 1500.

Nic dziwnego, że odosobnienie Olymbosa z reszty świata zrodziło wyjątkową kulturę, aw ostatnim czasie zostało nazwane żywym muzeum. Etnografowie są zachwyceni wyraźnym dialektem, który nadal zawiera słowa starożytnego doryckiego greka. Smakosze są zaintrygowani lokalną kuchnią - chlebem, serem i słodyczami, które można znaleźć tylko tutaj. Antropologowie są zafascynowani tradycyjnym strojem damskim, z jasnymi haftami i kozimi butami, oraz z jednopokojowymi domami, które ustawiają się w krętych uliczkach. A muzycy przychodzą, by posłuchać odwiecznych pieśni z piętnastosylabowymi liniami i tematami migracji i przetrwania.

Ale z całą tą uwagą, Olymbos znów jest trudny do znalezienia, teraz pochowany pod naporem turystów, którzy stali się głównym źródłem dochodów mieszkańców wioski. Każdego letniego dnia łódź przenosi ciekawych turystów ze stolicy wyspy do pobliskiego portu, skąd autobus wije ich drogą utwardzoną do Olymbos. Czasami twierdzono, że tradycje wioski są utrzymywane tylko dla zwiedzających - że Olymbos stał się swego rodzaju parkiem rozrywki.

Aby zakwestionować to twierdzenie, pozostań w domu po tym, jak triperzy wrócą do domu. Jeszcze lepiej, udaj się do wioski poza sezonem. Oznacza to podjazd do końca niezwykle nierównej, nieutwardzonej drogi, wijącej się wzdłuż grzbietu północnego pasma górskiego wyspy, wypełnionego zjawiskowymi widokami, dziurawymi szczękami i opadającymi kroplami.

Bez napływu turystów Olymbos emanuje pewną ciszą. Nie znajdziesz zbyt wiele na usługach, ale kiedy wędrujesz po wąskich, brukowanych uliczkach, spotkasz kobiety, które pieką chleb w odkrytych, komunalnych piekarnikach, ludziach, którzy tłoczyli się na progach, a sąsiedzi plotkują w swoim charakterystycznym dialekcie. Są ubrani tak, jak ubierali się przez wieki i podążali za stylem życia, który ma sens w tej górskiej wiosce. A gdy stoisz z wiatrakami, które kręcą się za tobą i nad Morzem Egejskim rozciągają się przed tobą, będziesz wiedział, że jesteś wyjątkowy. W kurczącym się świecie niewiele zostało takich miejsc jak Olymbos. Warto zanurzyć się trochę w magię, dopóki ona przetrwa.

Zalecana: