Logo pl.yachtinglog.com

Gdzie chodziliśmy: nawiedzanie dzieciństwa warte ponownego odwiedzenia

Spisu treści:

Gdzie chodziliśmy: nawiedzanie dzieciństwa warte ponownego odwiedzenia
Gdzie chodziliśmy: nawiedzanie dzieciństwa warte ponownego odwiedzenia

Ada Peters | Redaktor | E-mail

Wideo: Gdzie chodziliśmy: nawiedzanie dzieciństwa warte ponownego odwiedzenia

Wideo: Gdzie chodziliśmy: nawiedzanie dzieciństwa warte ponownego odwiedzenia
Wideo: The Ultimate Guide to the Disney Dining Plan 2024, Może
Anonim

Wczesne wakacje ostro trawią młode, chętne umysły. Wiele lat później, te ziarniste zdjęcia naszych młodych ludzi zachowują się jak tunele czasoprzestrzenne w czasie, od razu przenosząc nas z powrotem do przeszłości: do łowienia krabów nad morzem; do chórów cykad o zmierzchu; do podróży drogami przez dziwne nowe ziemie.

Poprosiliśmy personel Lonely Planet, aby prześlizgnął się przez tunel czasoprzestrzenny, przywołując niektóre z miejsc i doświadczeń, które zapamiętali najintensywniej od dzieciństwa, i wyjaśnili, dlaczego chcieliby powrócić do swoich kroków jako osoba dorosła.

Cape Cod, USA

Image
Image

Co pamiętam: Moja rodzina wynajmowała dom "na Cape" (jak można powiedzieć) przez dwa tygodnie każdego lata. Jest to kwintesencja letniego przeznaczenia w Massachusetts - Cape jest ukochana przez mieszkańców, z których część spędza tam cały sezon. Te dni byłyby wypełnione lodami, smażonymi owocami morza, przejażdżkami rowerowymi, pływaniem oceanem, miniaturowym polem golfowym, grillowaniem i piaskiem na twoich podłogach, w butach, w prześcieradłach … tak, piaskowanie w prawie wszystkim.

Dlaczego wracam: Kieruję się na Przylądek, gdy latem odwiedzam moich rodziców. Zapach słonej wody i żar powietrza, gdy moje bose stopy wybierają ścieżkę do oceanu, pobudzają tę nostalgię, która może wywołać łzy w moich oczach. Nawet nie przeszkadza mi chrupanie piasku w ustach, kiedy jem lunch na plaży. Każdy odwiedzający Nową Anglię w lecie (lub wczesną jesienią) musi odwiedzić Przylądek, aby doświadczyć tego kultowego miejsca.

Rana Freedman kieruje marketingiem i komunikacją w USA w biurze Oakley Planet w Oakland. Śledź jej tweety na @lonelyplanetusa lub @ranajean.

Image
Image

Young, Australia

Co pamiętam: Podczas letnich wakacji mój tata postanowił zabawiać mnie i moją siostrę na dzień, prowadząc nas do Younga - znanego jako "wiśniowa stolica Australii". Cztery dni później, bez czereśni, wróciliśmy do Sydney po podróży drogowej, która obejmowała wizyty w Bathurst, Ningan, Cobar, Broken Hill, Mildura i podwiezienie holenderskiego autostopowicza podróżującego do Perth.

Dlaczego wróciłbym: Krajobraz był spektakularny, niebo było rozległym błękitem, a ziemia była głęboko czerwona. Warunki były dzikie … jeżdżenie po wyschniętych rzekach, wichrach (diabelskich diabłach) tańczących wokół nas i emu biegnących obok naszego samochodu.

Yeuko Ogawa jest projektantem interfejsu użytkownika londyńskiego biura Lonely Planet.

Zermatt, Szwajcaria

Image
Image

Co pamiętam: spacer z kempingu w Täsch, w Szwajcarii, do Zermatt, zrywanie dzikich truskawek po drodze. Sam Zermatt był idealny do czekolady: żadne samochody, po prostu konne powozy i brzęczenie dzwonów, jak kozy, wypełniły ulice, gdy kozice wyprowadziły je z pastwisk pod koniec dnia.

Dlaczego wróciłbym: Zermatt jest wciąż wolny od pojazdów i założę się, że to nadal marzenie każdego dziecka o szwajcarskiej wiosce górskiej. Chciałbym pokazać moim dzieciom Matterhorn, alpejskie łąki i malownicze domki. Po prostu nie pozwoliłbym im kupić szwajcarskiego scyzoryka i wypróbować go na palcu …

Clare Mercer zarządza zagranicznymi partnerami wydawniczymi Lonely Planet z londyńskiego biura.

Las Vegas, USA

Co pamiętam: Jest wiele powodów, dla których warto odwiedzić Las Vegas: piracki statek pirotechniczny, kolejki górskie, pokazy świetlne, widowiska cyrkowe. Ale moje najżywsze wspomnienie z naszej rodzinnej wycieczki tam, kiedy miałem 13 lat, było ode mnie, a mój brat został czasowo porzucony przez naszych rodziców z automatami do gry w jednej z ogromnych kasyn hotelowych. Wyglądam na trochę samotnego (nie ma za wiele do … zrobić w kasynie, jeśli jesteś dzieckiem …), skontaktowało nas dwóch ochroniarzy, oskarżonych o "nielegalne włóczenie się" i kazano im iść dalej, pomimo protestów, których nie mieliśmy gdzie pójść. W końcu nasi rodzice - lżejsi w kieszeni na tym etapie - odstąpili nas. Niechętnie.

Dlaczego wróciłem: Wróciłem do Las Vegas dziesięć lat później, tym razem z ważnym dowodem tożsamości, parą dobrych przyjaciół i, co najważniejsze, bez nieodpowiedzialnych rodziców. Okazuje się, że Vegas jako 20-coś może być o wiele bardziej zabawne: jest zuchwały, głupi, hałaśliwy, radosny, zaskakujący, wyczerpujący. Udało mi się tylko trzy dni, zanim wypluł mnie z powrotem na pustynię w Arizonie, trochę zepsuty, ale z uśmiechem na twarzy, i ani jednego zarzutu nielegalnego włóczęgi na moje nazwisko. Wynik.

Jessica Cole jest redaktorem wykonawczym w londyńskim londyńskim londyńskim londyńskim londyńskim londyńskim londyńskim Lonely Planet. Dodaje tweety @coleywole.

Mount Takasaki, Japonia

Image
Image

Co pamiętam: Spędziłem dzieciństwo w Japonii od 18 miesiąca życia do szóstej i pamiętam doskonale wizytę na Górze Takasaki, gdy dzikie małpy - wielkości trzyletniego mnie - nagle wyskoczyły i porwały moją otwartą sakiewkę z cennym jogurtem rodzynki (wysłane do mnie w specjalnej paczce od mojej babci z USA).

Dlaczego wróciłbym: Moje traumatyczne przeżycia na tej mglistej górze zapaliły się w mojej pamięci, jednak miejsce wciąż mnie intryguje i chciałbym kiedyś wrócić, by doświadczyć tego z wyższego punktu widokowego, ponieważ chciałbym pamiętać o unikalnej scenerii, a nie o urodzie. dzikość tej wygłodniałej małpy!

Britney Alvarez jest koordynatorem ds. Marketingu cyfrowego w biurze Oakley Planet w Oakland.

Park Narodowy Yosemite, USA

Co pamiętam: Miałem dziewięć lat, dzieliłem chatę z dziadkami w Yosemite. Po nieudanym dniu w poszukiwaniu niedźwiedzi, byłam zachwycona, że znalazłam mysz biegającą po naszym pokoju. Mój dziadek, mniej pod wrażeniem, wsunął spodnie w skarpetki i zaczął go gonić, krzycząc cały szereg przekleństw, które stały się hasłem dla rodziny.

Dlaczego wróciłbym: Yosemite to doskonałe miejsce dla rodzin z mnóstwem atrakcji i wspaniałą, dramatyczną scenerią. Wielkim losowaniem mojej córki jest możliwość zobaczenia dzikich niedźwiedzi. Dla mnie, chciałbym wracać przez Mariposa Grove patrząc na niesamowitą gigantyczną sekwoję.

Claire Naylor jest starszym redaktorem londyńskiego biura Lonely Planet. Dodaje tweety @ThingsJonesDoes.

Devon, Anglia, Wielka Brytania

Image
Image

Co pamiętam: Usadowiony nad pomostem w przewiewnym Devon, uzbrojony tylko w kij, kawałek sznurka i trochę boczku, krab był prawdziwym dreszczem, gdy miałem siedem lat. Po prostu nie rozumiem, dlaczego po całej tej ciężkiej pracy musiałem wyrzucić mój połów z powrotem do morza!

Dlaczego wróciłbym: Wróciłbym na ucztę do najświeższego, najsmaczniejszego kraba, na jaki mogłem teraz złapać moje ręce (bez konieczności złapania go osobiście). Owoce morza, nieskazitelne plaże, kremowe herbaty i spacery po klifach - Devon ma wszystkie składniki potrzebne do udanego angielskiego urlopu.

Ellie Simpson jest koordynatorką Travellers Communications w londyńskim biurze Lonely Planet. Śledź jej tweety @GutsyGrad.

Phillip Island, Victoria, Australia

Co pamiętam: Rozległe połacie otwartych plaż, oparzenia słoneczne, łapanie krabów żołnierzy, nauka surfowania, pingwiny z bajki na nabrzeżu, niekończące się gry w krykieta plażowego, koale na podwórku; Tata przywiązuje walizkę do dachu Holden Commodore i zagubił się gdzieś w przerażającej podróży powrotnej między wyspą a Melbourne (zdarzyło się to tylko raz!)

Dlaczego wróciłbym: Po sporej części ostatniej dekady eksplorującej za granicą minęło ponad 20 lat, odkąd odwiedziłem. W moim nostalgicznym umyśle wyspa nadal stanowi idylliczne letnie wakacje dla każdego młodego Australijczyka i rodziny - ale co się zmieniło?

Andrew Hinshelwood jest szefem działu rozwoju biznesu (Azja / Pacyfik) w biurze Lonely Planet w Melbourne. On tweets @ AHinsh79.

Lake Taupo, Nowa Zelandia

Image
Image

Co pamiętam: Jako dziecko wakacje Taupo były związane z kąpielą w lodowatej, zimnej wodzie jeziora, opalaniem się jak homar, ogłuszającą piosenką cykady i nigdy nie złapaniem żadnej ryby. Taupo to także miejsce, w którym zobaczyłem mój pierwszy film, ETw tymczasowym kinie i płakał przez całe 24 godziny.

Dlaczego wróciłbym: Pomimo dużej liczby turystów i złego ruchu w lecie, Taupo jest doskonałym miejscem na wakacje dla rodzin. Zabrałbym moje dzieci do Zatoki Acacia, żeby popływać, a następnie lody czekoladowe i wizyta w geotermalnym obszarze Kraterów Księżyca. W deszczowy dzień nie można zanurzyć się w ciepłych wodach termalnych w Bath Bath lub w De Bretts.

Liz Heynes jest Associate Product Director w biurze Lonely Planet w Melbourne.

Pembrokeshire, Walia, Wielka Brytania

Co pamiętam: Eksplorowanie linii brzegowej, głównie: od pięknych, dużych plaż, takich jak Whitesands (rękawice wiatrów i koców piknikowych w słoneczny dzień), do ukrytych, trudno dostępnych zatok, takich jak Solva, żwirowy raj dla każdego młodego rockpoolerera, który chce wyostrzyć swoje umiejętności. Ryba z frytkami w tej części świata też nie jest zła.

Dlaczego wróciłbym: Oczywiście sam musiałbym zorganizować piknik, ale te plaże nie straciły uroku; a Pembrokeshire Coast National Park, urzekający klifami, stał się klejnotem na szlaku Wales Coast Path o długości 870 mil, jednym z najlepszych długodystansowych spacerów w Wielkiej Brytanii.

James Kay jest redaktorem cyfrowym londyńskiego biura Lonely Planet. Śledź jego tweety @ jameskay123.

Big Pea Owsianka Staw, New Hampshire, USA

Image
Image

Co pamiętam: Ciągnąc do naszej kabiny w lesie, moja choroba szybko zmieniła się w ekscytację, a potem szybko bałem się: obok szerszeni, galaretowatych kolonii gigantycznych kijanek i żółwi, odkryliśmy, że dzielimy dzicz (a potencjalnie naszą kabinę ) z nieprzyjaznymi niedźwiedziami, aby cieszyć się wieczornymi drzemkami na gankach mieszkańców.

Dlaczego wróciłbym: Pomimo początkowego przeciążenia naturą, Big Pea Porridge Pond był prawdziwym celem wakacyjnych przygód; Z dniami spędzonymi na łapaniu niegdyś obawiających się kijanek, spływaniu kajakiem po jeziorze i odkrywaniu lasów dziecko mogło być naprawdę dzieckiem.

Louise Bastock jest asystentką redakcyjną i społeczną w londyńskim biurze Lonely Planet. Ona tweetuje @LouiseBastock.

Czy masz pamięć o obfitych krawędziach do udostępnienia? Może marzysz o powrocie gdzieś jako dorosły, aby odtworzyć swoje kroki? A może jest odwrotnie, a pomysł, by powtórzyć rodzinne wakacje, wywołuje chłód w twoim kręgosłupie, tak jak w przypadku Helen Elfer Lonely Planet? Tweetuj nam o tym w dowolny sposób: @lonelyplanet, używając hashtag #lpfamilyhols, lub powspominaj treść swojego serca na naszym forum podróży Thorn Tree.

Potrzebujesz kilku pomysłów na to, jak zapewnić rozrywkę młodym podróżnikom w domu lub w drodze? Sprawdź nasze książki i aplikacje Lonely Planet Kids. Rozpocznij błąd podróży, pokazując im, jak niesamowita może być nasza planeta.

Zalecana: