Logo pl.yachtinglog.com

Muzyczne bicie Austina

Spisu treści:

Muzyczne bicie Austina
Muzyczne bicie Austina

Ada Peters | Redaktor | E-mail

Wideo: Muzyczne bicie Austina

Wideo: Muzyczne bicie Austina
Wideo: SZTOKHOLM W 3 DNI: architektura, atrakcje, vintage i inne zachwyty 2024, Może
Anonim

Austin kołysze. Może nie posiadać biletów na duże bilety do Nowego Jorku, Los Angeles czy San Francisco, ani kulinarnych skarbów Nowego Orleanu, ale to, czego Austinowi brakuje w konwencjonalnych losowaniach turystycznych, to więcej niż rekompensata na słynnej, tętniącej życiem scenie muzycznej. Jego reputacja jako "Live Music Capital of the World" jest tak mocno zakorzeniona jak zmarszczki miejscowego chłopca Williego Nelsona, a także głośne festiwale takie jak Austin City Limits i South by Southwest to dopiero początek. Z ponad 250 miejscami (w mieście niecałych 900 000 osób) i tysiącami muzyków, jest to wyzwanie, decydujące o tym, gdzie iść i co zobaczyć.

Noc jest właściwym czasem

Pełen barów, pubów, klubów i biesiadników, Sixth Street jest prawdopodobnie najbardziej znanym muzycznym centrum miasta. Choć jest to turystyczne, można znaleźć skarb, jeśli wiesz, gdzie szukać. Klub 311 (311 E Sixth Street) zapewnia oldschoolowy R & B, a Parafia (theparishaustin.com) jest szanowanym miejscem muzycznym na żywo.

Red River Street to pewny zakład na indie lub punk fix na alterna-mecca Emo lub ostro eklektyczny Mohawk (mohawkaustin.com) - żeby wymienić tylko kilka.

Poza tym, że jest stolicą stanu, Austin jest domem dla prestiżowego University of Texas, a epicentrum uniwersyteckiej dzielnicy to Guadalupe Street (znana z miłości jako "The Drag"). Jak każdy uczeń depczący po ziemi, nuci w zdarzających się miejscach. Najlepszym wyborem jest legendarna Hole in the Wall (holeinthewallaustin.com), założona w 1974 roku i wciąż rozwijająca się ze swoją bezczelną obietnicą "taniej muzyki, szybkich napojów i żywych kobiet".

Jeszcze bardziej historyczny jest Continental Club w super-żywy pasek South Congress (SoCo). Zaczynając od rytualnego kolacji w 1957 roku, ten wibrujący w stylu vintage klub gościł wszystkich od Glenna Millera do Link Wray przez dziesięciolecia i jest synonimem zabójczych korzeni, rocka i kraju. Lokalny bohater Jimmie Vaughan (Fabulous Thunderbirds) i znakomity przeszczep Ian McLagan (ex-Small Faces, Faces) grają tutaj regularnie.

Rytm idzie dalej

Zapomnij o spaniu; Muzyczne bicie Austina nigdy się nie kończy. To miasto żyje i oddycha muzyką, a bogate dziedzictwo miasta jest widoczne wszędzie - faktem i źródłem dumy.

Austin Music Memorial (gubernator.state.tx.us) i Texas Music Museum (texasmusicmuseum.org) świętują kluczowych graczy, takich jak Austinites Janis Joplin i Roosevelt T Williams, którzy pomogli uczynić społeczność muzyczną tym, czym jest dzisiaj. Tymczasem gigantyczne gitary Gibsona pojawiają się na ulicach, na wypadek gdyby ktoś chciał przypomnieć, co jest tutaj najważniejsze.

Oczywiście nieproporcjonalnie duża liczba sklepów z płytami nie jest zaskoczeniem. Witający jako najlepszy niezależny amerykański sklep muzyczny, Waterloo Records to świetne miejsce do zdobywania lokalnych wydawnictw. Antone's Record Shop i Friends of Sound (friendsofsound.com) również oferują bogaty wybór.

Każde miasto, które honoruje swoich upadłych bohaterów muzycznych, musi być fajne. Pielgrzymka do pomnika Steviego Raya Vaughana, z widokiem na Jezioro Lady Bird, ujawnia tak wiele o duszy Austina, jak io Stevie Ray Vaughan. Uważany za jednego z wszech czasów świetnych gitar, młodszy brat Jimmiego zmarł w katastrofie helikoptera w 1990 roku, ale jego rodzinne miasto utrzymuje ducha przy tym hicie.

Zachowaj dziwnego Austin

Znany z wesołego latania flagą wybryków w sercu konserwatywnego Teksasu, Austin od dawna wita niedostosowanych, wyrzutków, ekscentryków, studentów i artystów z innych krajów, jednocześnie pielęgnując własne. Rezultatem jest populacja, która żyje według pamiętnego hasła "Zachowaj dziwne Austin". Łagodnie łącząc się z etosem outsiderów, tak kluczowym dla rock'n'rolla i bluesa, ta filozofia ma nawet nieoficjalnego plakacistę: Roky Erickson. Psychedeliczny ocalały i przewrotny geniusz za zgrywającym umysł zespołem rockowym z 13th Floor Elevators w 1960 roku, Roky jest bardzo ukochany, na jego podobieństwo jest nawet lalka.

Zachowaj Austin miły

Oczywiście, nie każdy bierze to do skrajności Roky'ego Ericksona. Ale powszechnie uznaje się, że Austinici są specjalną rasą. Jak powiedział reżyser filmowy Quentin Tarantino: "To jedno z tych fajnych miast, w których każdy jest przyjazny". Nie przesadza. Ludzie tutaj są zawsze ciepło, przyjaźnie i chętnie dzielą się urokami swojego miasta - muzycznego i nie tylko. Od kapłanów do kelnerek do ludzi na ulicy, to prawdziwa epidemia milczenia!

Ten artykuł został pierwotnie opublikowany w lutym 2012. Został zaktualizowany w lutym 2017.

Zalecana: