Logo pl.yachtinglog.com

Osiem malowniczych dni w słoweńskich Alpach

Spisu treści:

Osiem malowniczych dni w słoweńskich Alpach
Osiem malowniczych dni w słoweńskich Alpach

Ada Peters | Redaktor | E-mail

Wideo: Osiem malowniczych dni w słoweńskich Alpach

Wideo: Osiem malowniczych dni w słoweńskich Alpach
Wideo: The Great Marine Migrations 2024, Kwiecień
Anonim

Twierdza stromych kamiennych strażników ukrytych w Słowenii dolin, z których każda pełna jest cichych jezior polodowcowych, drewnianych bacówek i głębokich wąwozów przecinanych przez chłodne, krystaliczne wąwozy. Nie tylko góry i wzgórza przytłacza krajobraz, ale także dominują w lokalnej psychice. Wędrówka jest praktycznie narodowym sportem, niezależnie od tego, czy chodzi o górę Triglav, czy po prostu spacer po jeziorze Bohinj. Jasne, jedzenie jest świeże od frontu, a zróżnicowana architektura Lublany jest niesamowicie wciągająca, ale prawdziwa podróż do Słowenii oznacza spinanie butów turystycznych i spędzanie dni w naturze.

Image
Image

Dzień 1 i 2: Bled i Bohinj

Bliźniacze jeziora Bled i Bohinj to najbardziej znane atrakcje Słowenii. Bled zachwyca się królewską ozdobą - elegancka wieża kościelna przerywa samotną wyspę pośrodku, rozpadający się kamienny zamek znajduje się wysoko na szczycie pobliskiego blefu, a tarasy na otwartym powietrzu wyznaczają jej brzegi, w których serwowane są sundowners. Bohinj natomiast woli obnosić się z jej naturalnym pięknem. Ostrożnie chroniona przez mandat Triglavskiego Parku Narodowego, chwyta odbicie wysadzanych sosnami gór w jej czystych, zielonkawych wodach. Zapytaj jakiegokolwiek Słoweńca, a oni prawdopodobnie powiedzą, że wolą Bohinj; większość turystów wybiera dramatyczne zestawienie historii i przyrody w Bledzie. Idealną wizytą jest spędzenie dnia na zwiedzaniu obu. Tak czy inaczej, będziesz potrzebować całego dnia, aby poznać każdy z nich.

W Bledzie popularnym jest wziąć pletnę, gondolę, po drugiej stronie jeziora do kościoła na wyspie, ale za najlepszy widok na okolicę łatwo i szybko dojść do jednego z dwóch znaczników - Ojstrica i Osojnica - pożądana perspektywa z lotu ptaka. Nie przegap kawałka słynnego kremowego ciasta (naprawdę tylko pretekst do odpoczynku nogi i ciesz się widokiem), a następnie spędź noc w jednej z luksusowych namiotowych chat w Garden Village; idealne skrzyżowanie kempingu i komfortu.

Ścieżki spacerowe są obfite wokół krawędzi Bohinj; większość turystów wybiera trochę jeziora, zanim wyruszy w bardziej pionową wizytę w okoliczne góry. Mount Vogel jest popularnym wyborem dla widoków i udogodnień, które czekają na szczycie, a co najważniejsze, na kolejce linowej łączącej Bohinj z jej grzbietami. Zimą Vogel jest dobrze prosperującym ośrodkiem narciarskim. W cieplejszych miesiącach Vogel jest rajem dla miłośników wędrówek, a szlaki wiodą do atrakcyjnych punktów widokowych w każdym kierunku. Będziesz potrzebował przewodnika, który pomoże ci wejść ze stacji kolejki linowej na szczyt Mount Vogel - podróż powrotna zajmuje niewiele ponad trzy godziny, ale jest warta podróży.

Image
Image

Dzień 3 i 4: Trasa Triglav Lake Valley

Wspinanie się po skalistej powierzchni góry Triglav, najwyższego szczytu w kraju, jest rytuałem przejścia dla każdego Słoweńca, ale wędrówki jego wąwozami wyłożonymi jeziorami - dobrze zachowanymi w granicach parku narodowego - powinny być wysoko na szczycie listy każdego podróżnego.. Często nazywana Doliną Siedmiu Jezior (w rzeczywistości jest ich 10) najbardziej malownicza trekking w Alpach Julijskich ostatecznie oczyszcza linię drzew i zawiera kamienne księżyce usiane zimnymi niebieskimi jeziorami.

Woda lodowcowa o dużej wysokości ostatecznie odpływa w wodospadach Slap Savica, które zasilają szkliste pływy jeziora Bohinj poniżej. Podróżni z akredytowanym przewodnikiem górskim mogą kontynuować wspinaczkę w kierunku góry Triglav i góry Kanjavec, pozostając w pierwotnej, ale podstawowej "bivi", trwałych chałupach biwakowych po drodze, lub mogą zrobić to jako Savica i z powrotem w dół w kierunku zamieszkałych dolin, aby wynurzyć inną trasę następnego dnia.

Image
Image

Dzień 5 i 6: Rzeka Soča i przełęcz Vršič

Jest coś nadprzyrodzonego w kolorze rzeki Soča - świeci ona opalizującym niebieskozielonym odcieniem, który może posiadać tylko najdelikatniejsza i najczystsza woda na świecie. A w południowo-zachodnim zakątku Alp Julijskich prawie każda fasada w miejscowości Bovec została przekształcona w operatora wiosłowania sprzedającego pompujące serca wycieczki po białych wodach wąwozów. Możesz płynąć kajakiem przez spokojniejsze zakątki szmaragdowego systemu rzecznego, wskoczyć na pokład raftingu z przewodnikiem na jakimś progu V lub przejść canyoningiem pomiędzy szczelinami skalnymi, wyrzeźbionymi przez miliony lat kamienistego odpływu lodowcowego.

Rozpocznij dzień wcześniej, a w ciepłym blasku poranka udaj się na przełęcz Vršič, najwyższą drogę w Słowenii i jedyne połączenie pomiędzy północnymi i południowymi regionami Alp Julijskich, na jedne z najbardziej urzekających widoków w kraju. Zbudowany przez rosyjskich więźniów podczas pierwszej wojny światowej, trasa jest prawdziwym cudem transportu; i nie martw się, jest kilka dobrych miejsc do zjeżdżania z autostrady, żeby zrobić kilka zdjęć. Po drugiej stronie, w miejscowości Kranjska Gora, w Gostilna Pri Martinu włoŜono trochę domowych potraw, tak jak ugotowała je słoweńska babcia.Następnie spal kalorie spacerując po krystalicznie czystym jeziorze narciarskim.

Image
Image

Dzień 7 i 8: Kobarid i Brda

Wędrówki mają historyczny charakter wokół Kobarid, niedaleko od Bovec. Spacerując po dolinie i grzbietach odkrywamy jej niepokojącą historię z pierwszej wojny światowej, kiedy obszar ten był znany jako Front Soča - przerażająca strefa okopów i bomb, które dzieliły siły austro-węgierskie i armię włoską. Setki tysięcy żołnierzy straciło życie w tym kraju - dziś pozostają tylko wydrążone bunkry i odkryte podziemne chodniki.

Wieczorem rozkoszuj się jednym ze skarbów kulinarnych Słowenii. Najsławniejsza szefowa kuchni, Ana Roš, została katapultowana do międzynarodowej sławy na stole Chef's Table firmy Netflix. Dziś miejsce w jej restauracji Hiša Franko jest najbardziej pożądaną rezerwacją. Podchodzi do lokalnie karmionych, wyłapywanych i znajdowanych w menu dań w mniej zdyscyplinowany sposób niż nowi nordyccy szefowie kuchni w Kopenhadze - ta żartobliwość jest zauważalna również w postawach serwujących, gdy przechodzą obok stołu, napełniając kieliszki lokalnymi winami. Jeśli stolik będzie niedostępny, nie będziesz zawiedziony półkami z wędlinami i doskonałymi piwami w ich ubogiej tawernie Hiša Polonka, zaledwie kilka kilometrów od hotelu.

Następnego dnia wybierz się w drogę na krótką przejażdżkę - około 40 minut - od pokrytej bliznami ziemi wojny, by znaleźć region Brda, również położony wzdłuż granicy włoskiej, w połowie drogi pomiędzy zaśnieżonymi Alpami a przewiewnym Morzem Śródziemnym. Pokryty międzynarodowymi porozumieniami, linia między tymi dwoma krajami jest nikczemna arbitralnie, ponieważ zygzakami przechodzi przez prywatne winnice. Podczas ery jugosłowiańskiej żołnierze patrolowali pola winne, utrzymując Słoweńców w granicach socjalistycznej granicy; ich produkty zarządzane przez państwo. Dziś region Brda rozkwitł, produkując jedne z najlepszych na świecie win, w dużej mierze dzięki glebie opoka pod winoroślą - upragnionym bogatym w margle terroir.

Zatrzymaj się na lunch w Klinecu w przygranicznej wiosce Medana, aby skosztować najlepszych szynek peklowanych w domu, duszonych duszonych potraw, pieczary z serem i świeżo upieczonego chleba - to wszystko, czego chcesz od posiłku w małej włoskiej wiosce, poza tym, że jesteś w Słowenii, więc jest uroczo nietknięty. Wizyta w winnicy w miejscowości Marjan Simčič w głębi ulicy przybliży zwiedzającym złożoność miejscowej produkcji wina, w tym degustację słynnego lokalnie grona reliktowego (tzw. Ribolla we Włoszech) oraz wprowadzenie do win typu skin-contact; białe mieszanki wykonane techniką mieszania czerwonego.

Zalecana: